Nintendo właśnie opatentowało emulację Game Boyów. Wiecie, co to oznacza?
Nintendo właśnie opatentowało emulację gier z Game Boya, Game Boya Color i Game Boya Advance na urządzeniach takich jak PC czy smartfon. Można to interpretować na dwa sposoby: albo gigant z Kioto zamierza sprzedawać starsze gry na innych platformach (mało prawdopodobne), albo jest to cios wymierzony w emulatory.
Nintendo nadal sprzedaje swoje starsze gry na nowych konsolach, więc nie powinno nikogo dziwić, że zaciekle walczy z emulacją. Nowym ciosem wymierzonym w emulatory – do tej pory zupełnie legalne, używane jednak do nielegalnego grania w pirackie kopie – jest prawdopodobnie ich patent. W skrócie mówiąc: opatentowali emulację gier ze wszystkich Game Boyów, więc programy umożliwiające odpalanie gier z tych platform – zwłaszcza na PC i smartfonach – stały się właśnie nielegalne.
Oczywiście istnieje szansa, że koncern zamierza wykorzystać patent do innych celów – na przykład dystrybuując taki emulator na obcych platformach. Mała szansa. Właściwie znikoma. Tak naprawdę – zapomnijcie.
Całość można zobaczyć TUTAJ.
Redaktor naczelny CD-Action. Zagraj w Unavowed.