
Anonimowy pracownik RED-ów oskarża twórców Wiedźmina 3. „Kreują wizję gry, która nie istnieje”
Sprawcą całego zamieszania jest niejaki Anaxymenes, pragnący zachować anonimowość jeden z użytkowników forum NeoGAF, który twierdzi, że wie, co dzieje się wewnątrz studia CD Projekt RED i ma „kontakt z grą”. Nie pozostawia suchej nitki na polskiej ekipie. Jak pisze:
Wygląda na to, że wielu użytkowników przedstawia CDP jako jakieś magiczne studio, które myśli przede wszystkim o graczach. Uwierzcie – nie myślą. Od początku okłamują was o Wiedźminie 3. Marketingowcy tworzą niesamowitą wizję gry, która nie istnieje, podczas gdy ekipa zmuszana jest do pracy po godzinach od ponad roku.
To wszystko można byłoby potraktować jak zwykły trolling. Tyle tylko, że NeoGAF ma procedury weryfikacji swoich użytkowników – administrator forum stwierdził, że Anaxymenes został sprawdzony i rzeczywiście jest jednym z pracowników CD Projekt RED. Tym samym uwiarygodnił nieco jego słowa.
Do zarzutów odniósł się na łamach GameSpotu Michał Platkow-Gilewski odpowiedzialny w CD Projekt RED za komunikację z mediami. Jak mówi:
Dla zasady zazwyczaj nie komentujemy plotek, zwłaszcza, jeśli jakiś anonim pisze, że „to są tylko jej/jego słowa przeciwko marketingowi CDP”. Tak więc, odstawiając na bok gadki PR-owe – jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości dotyczące jakości Dzikiego Gonu, obejrzyjcie sobie 35-minutowy gameplay, który niedawno opublikowaliśmy lub sprawdźcie reakcje graczy na nasze publiczne pokazy w trakcie gamescomu, San Diego Comic-Conu czy E3 i sami podejmijcie decyzję.
Platkow-Gilewski nie chciał jednak skomentować zarzutów o zmuszanie zespołu do pracy po godzinach. Chodzi tu o tzw. crunch – kontrowersyjną praktykę polegającą na pracy całymi dniami i w weekendy w celu ukończenia projektu.

Czytaj dalej
-
Wiedźmin 3 otrzyma jubileuszowe wydanie z nowym Steelbookiem. CD Projekt Red...
-
Duchowy spadkobierca Return to Castle Wolfenstein z datą premiery. Twórcy udostępnią pełną wersję...
-
Twórca Bayonetty i Devil May Cry krytykuje zachodnich wydawców gier....
-
Andrzej Sapkowski nagrodzony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”
92 odpowiedzi do “Anonimowy pracownik RED-ów oskarża twórców Wiedźmina 3. „Kreują wizję gry, która nie istnieje””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@wielki0fan0gier|Czym się zajmujesz zarobkowo ? Pytam serio, bo sam się zastanawiam na co się zawodowo zdecydować.
Hej czy ktoświe czy jeszcze będą kolekcjonerki ? Tzn jak ktoś zrezygnuje i czy wiadomo kiedy to nastąpi ? Mi niestety skradziono maila i moja kolekcjonerka poszła w*** 😛
Najbardziej boję się o mechanikę walki. W dwójce była bardzo niedopracowana. Niby miało być widowiskowo, Geralt odbębniał te swoje piruety, ale przez to nie czułem, że w pełni kontroluję postać (po części dlatego, że nie dało się przerwać animacji). Nie chodzi o to, że była trudna – była po prostu kulawa, miecze nie miały wagi. A sekwencje skradankowe to już wołają o pomstę do nieba. Zabugowane (nawet po tylu patchach), koślawe, nieprzemyślane. Jak na ACTION RPG – słabo. Ale trzymam kciuki za trójkę.
Wiedźmin 3 musi być dobry, nie po to zamawiam swoją pierwszą kolekcjonerke żebym się zawiódł:P .|A czy jest jakieś wielkie studio gdzie ludzie nie harują po godzinach i mydlą oczy trailerami, a przy gameplayach pokazują tylko najmocniejsze strony?. Coś mi się zdaje, że mają tam jakiegoś rodzynka, który czuje się pokrzywdzony bo nie zdawał sobie sprawy jak branża naprawdę wygląda od środka i troche przesadza. Wiadomo że wiesiek nie będzie taki jakim go malują, ale mimo wszystko wystarczy mi jakość poprzednika
[Jestem niesłyszący]Ja nie potraktuję słowa anonimowy pracownik RED na poważnie, lecz poczekam na premiera W3 i wtedy wszystko będzie jasne. Pracownik, który ukrywa swoją tożsamość, nie budzi we mnie zaufanie. Zazdrość? Jestem ciekawy, dlaczego dopiero teraz? Co do W3, wiadomo, że nie będzie największy dzieło i idealna gra, a raczej kolejny wielki hit z trochę błędów. Nadgodziny pracy to nic nowego i to normalka u większości deweloperzy gier. Ale to robią z własnej woli.
[Jestem niesłyszący]Ja nie potraktuję słowa anonimowy pracownik RED na poważnie, lecz poczekam na premiera W3 i wtedy wszystko będzie jasne. Pracownik, który ukrywa swoją tożsamość, nie budzi we mnie zaufanie. Zazdrość? Jestem ciekawy, dlaczego dopiero teraz? Co do W3, wiadomo, że nie będzie największy dzieło i idealna gra, a raczej kolejny wielki hit z trochę błędów. Nadgodziny pracy to nic nowego i to normalka u większości deweloperzy gier. Ale to robią z własnej woli.
Cóż ja profilaktycznie zrezygnowałem z preordera. Wieśiek od początku mi się nie podobał i tylko nie wiedziałem co… Na Wieśku 2 już się przejechałem, lepiej dmuchać na zimne. Redzi to nie jest firma godna zaufania.
a) zmieniłbym nagłówek na ”kreują wizję STUDIA które nie istnieje” b) praca po godzinach to w tej branży NIC nowego c) w Azji to wręcz norma XD
@Dyzio92 głupiś, Panie 😉
Głupi czy nie głupi zobaczymy kto się będzie po premierze śmiał… Wiesiek wypada u mnie z kolejki gier które muszę zagrać.
@Dyzio92 jak tam nie rozpatruję tego w kategoriach rywalizacji, toteż nie obchodzi mnie kto się zaśmieje ostatni. Ja im zaufałem, z pełną ŚWIADOMOŚCIĄ tego, że są nastawieni na ZYSK oraz na to, aby zrobić jak najlepsza grę w jak najkrótszym czasie = mają miejsce ”nadużycia”. Choć ja raczej nazwałbym je koniecznymi; w tej branży albo się poświęcasz sprawie, albo giniesz…
to nie praca dla mięczaków, IMO
Kto wierzy w trailery i pokazy gier na targach powinien się poważnie zastanowić. To są specjalnie przygotowane pokazy, które w większości przypadków nie mają za wiele wspólnego z finalnym produktem. Nie twierdze, że to się tu stanie, ale ja od GTA4/Alien coś tam nie wierze w ani jeden trailer. Po premierze i obejrzeniu game play z YT decyduje czy kupić czy nie. Brak dem powoduje, że innej drogi nie ma.
@Dyzio92 -> Wiedźmin jest sama jak większości gry, co nie zadowoli wszystkich. A więc ta gra nie jest dla Ciebie. Grałem w Wiedźmin 1-2, byłem zadowolony i nie mogłem doczekać na W3. 🙂 Jedni kochają Gothic (przykład), a inni obrzucają to błotem, co jest normalka.
@Dyzio92 -> Zrezygnowałeś z Wiedźmin 3 po zagraniu w W2? Zgadza się?
Po części 2 mnie rozczarowała a po części nie jestem naiwny żeby tak super-ultra wierzyć Redom. Trailery ani gamplej z Wieśka 3 mnie nie kupił. To specjalnie robione pokazy i naprawdę nie wiemy jak Wiesiek 3 wygląda. Ja dla spokojnego sumienia poczekam z pół roku po premierze i wtedy zagram. Bo np Wiedźmin 1 bardzo mi podszedł zawłaszcza że książkowy Wiedzmin mi się podoba. 2 była już zbyt wypruta z klimatu…
Byłaby to sensacja gdyby nie fakt iż obecnie większość studiów w ten sam sposób pompuje własny balon[Watch Dogs, DA Inkwizycja?]. Dla Pana NeoGAF szacunek za to, że mówi o rzeczach o których inni zdecydowali się milczeć. Inna sprawa,że obecnie dużo dzieciaków ma większą frajdę z rozpakowania głośnej produkcji w dniu jej premiery niż samego przejścia i ukończenia tejże.
Dyzio92 -> Od dawna wiadomo, że gry Wiedźmin nie będą 100% wiernie na podstawie książki. 🙂 Potraktuję to jako alternatywna historia. Grałeś tylko dla fabuły z książki? Tak? Trailery to trailery, ale jednak robienie FAŁSZYWE reklamy i oszukiwanie klientów to jednak przestępstwo. Twórcy Aliens Colonial Marines nie uszli to na sucho i bardzo dobrze. Wątpię, by twórcy W3 popełnią ten sam błąd.
@b3rt Tyle ile widziałem tam od początku mówili o wszystkich problemach. Nie bardzo widzę dlaczego ten pan miałby nie wspomnieć o najgorszym skoro już zaczął gadać.
SirXan wiadomo że gry to tylko luźna adaptacja książki . Kawalorn co masz na myśli pisząc „pan miałby nie wspomnieć o najgorszym skoro już zaczął gadać. „
Nawet wspominali o tym, że wybory w W3 mają mniej wpływy niż W2. Oraz nie będzie podnoszenie broni z ziemi. Oraz brak możliwości kontynuowanie rozgrywki po zakończeniu główny wątku. I takie tam. Dobrze, że o tym wspominali. 🙂 @Dyzio92 -> Dla mnie, Wiedźmin 2 to dzieło sztuki i twoje słowa nie zmieniają moje zdanie. 🙂 Ale nie musisz grać w W2, ani W3. 🙂
@Dyzio92 -> Kawalorn miał na myśli, że próba ukrywanie faktów przed klientów nie wychodzi na dobre. Później czy prędzej gra tak wyjdzie na premiera, a gracze wtedy poznają prawdy. Takie zachowanie równa się całkowicie utratę zaufanie większości klientów czyli my, a taki rzecz to jedna z rzeczach, jakie firma chce to uniknąć.
@Dyzio92 -> Twórcy Aliens Colonial Marines popełnili to błąd i drogo za to zapłacili. I to bardzo. A UbiSoft był zmuszony do pokazanie gameplay z okrojone grafiki przed premiera, bo nie chciał skończyć się na sądzie za okłamywanie klientów. A więc wątpię, by te lokacji i quest z gameplay W3 nie będzie w finalnym wersji.
@b3rt O co chodzi z downgrade na PS4? Jakiś nowy mit?
Praca po godzinach… No nie wiem, nie wiem… Różnie może być, jesteśmy w Polsce. Na pewno CDP Red się na ten temat jeszcze wypowie.
news, który można o kant tyłka rozbić.marketing? wow, naprawdę kto by pomyślał. tak jakbyśmy niedawno nie mieli sponsorowanych recenzji middle earth shadow of mordor. tak działa rynek. trzeba być skończonym idiotą by myśleć, że producenci grają fair.praca po godzinach? mówimy o ostatniej części trylogii, na którą jest niesamowity hype. serio kogoś to dziwi? jak pracownikom się nie podoba to mogą odejść. wiedzieli na co się piszą, jak nie to nawet mi ich nie jest szkoda.
@SirXan|Ale wiesz, gdyby nie był anonimowy to go by wywalili z roboty. A dla tych co piszą idiotyzmy pokroju „wiedzieli na co się piszą” to puknijcie się w głowę. Do pracy chodzi się by zarobić a zarobioną kasę wydaje się by sobie miło i przyjemnie żyć.A jak ma się siedzieć 14h w pracy to sobie na dużo nie wydam, po drugie nie każdy chce zarobić więcej a starczy mu tyle ile za 8h i posiedzieć z rodziną resztę dnia.Nie wiem jak to tam wygląda ale może jak odmówi pracy po godzinach to się z nią może pożegnać?
@szymon1944 -> Może. Ale sam widzisz, że szybko został zdemaskowany. Jakiś biedny idiota, co nie myśli wystarczająco dużo i teraz poniesie konsekwencji za swoich czynów. A ty, mam słówko. Czy pracujesz? Nie pracujemy w CD Projekt RED, a więc nie wiemy wystarczająco dużo, co tam się dzieje. Ale nie wszyscy pracują tylko dla wyłącznie zarobki, bo niektórzy czasem pracują również dla marzenie. Ale mogą być różne powody. A inni cierpią na przypadki „pracoholik”. 8h w niektórych sytuacji nie zawsze wystarczyć.
Ja tam mam znajomego w CD-PROJEKT RED.Jest on głównym grafikiem.Pracował nad każdą z części gry.|Ten facet mówi nieprawdę .Co prawda pracują bardzo ciężko,ale nie zostają zmuszeni do pracy po godzinach
@iHS|Nie raz pisał, że jest niesłyszący nawet w tym temacie.|@SirXan|Nie no w CDP nie pracuje 😉 no nie wiem jak tam jest to były tylko domysły. Swoją drogą kiedyś czytałem wypowiedź byłego pracownika co został wywalony za to, że powiedział na jakim etapie prac są alfa, beta itp. Ogólnie za niedotrzymanie klauzuli poufności. Jasne każdy pracuje z różnych powodów ale mi by się nie uśmiechało zostawać po godzinach gdy pensja wynosiła by 4k a z pracy nie chciałbym wylecieć bo nie zostawałem i ktoś lepszy jest
@szymon1944 -> Tak. Ale proszę nie porównuj siebie do innych, bo pozory mylą. 🙂 Znałem parę osób, którzy z własnej woli zostali na miejscu pracy nawet po 8h. Ale to tylko moja teoria co do CD-Projekt RED. Lepiej kończę ten temat i tak nie mam wpływu na ten wydarzenie. Dobrze, że zaoszczędziłem pieniędzy na kupno Wiedźmin 3, a nie ściągnąć pirackie. 🙂
Nie dziwią mnie takie przecieki. Pewnie jest w nich sporo prawdy.|Im bliżej daty premiery W3 tym większe mam wątpliwości czy kupię edycję premierową.|Pewnie poczekam z pół roku i kupię tańszy ale za to bardziej dopracowany produkt – tego do tej pory nauczyłem się kupując gry CDPRed.
Naprawdę? Marketing kreuje grę, której nie ma? A ja myślałem, że marketing ma obrzydzić graczom grę. |Na Wiedźminie 2 się zawiodłem, bo po Wiedźminie spodziewałem się wyższego poziomu, ale i tak bawiłem się świetnie, dlatego kupuję w dniu premiery. Nie grałem, ale widziałem filmiki i tyle mi wystarczy.
Nie widzę tutaj żadnych rewelacji. Praca po godzinach? Jest jeszcze jakaś norma godzinowa? Chyba nie w świecie IT 😉 Praca w Weekendy? No sorry ale to są dzisiejsze realia. Miałem do czynienia z projektami, w których pracowało się zarówno w weekendy jak i po godzinach, za co czasem dawali bonus. Ja wiem, że to nie jest normalne ale mnie to nie dziwi. Szybki świat, szybkie życie.
Przecież dokładnie tak było z druga częścią gry, marketing kreował produkcję której nie było. Nadgodziny w IT, szczególnie w studiach developerskich to norma. Pytaniem pozostaje jak bardzo marketing rozjechał się z faktyczną jakością gry. 😉
Zaskoczenia nie będzie jeśli się okaże, że owa super ekstra gra będzie dostawać 6-7/10 (z małym wyjątkiem od CDA które da 11/10, bo przecież trzeba wspierać rodzimych twórców).
Ja nie rozumiem czemu tyle ludzi pisze, ze „praca po godzinach i w weekendy w IT to norma”, „takie dzisiejsze realia”, itp. Zdaje sobie sprawy, ze gdy gra jest na ostatniej prostej to cos takiego ma miejsce, ale czy nikt nie doczytal, ze wg. tego goscia to trwa juz od ponad roku? To juz nie jest normalne. Wiec albo sa w plecy z projektem, albo maja inne problemy…
tak się składa ze szwagier brata ma znajomego którego wujek pracuje z ojcem jednego z pracowników CDP niejakiego Anaxymenesa 🙂 i szwagier mówi że to niestety prawda… Demo na targach było fajne ale niestety reszta jest w rozsypce. Ojciec Anaxymenesa mówi też że pracują po 10 h i w weekendy i że prawie synka w domu nie ma. Jego żona i córka płaczą bo nie widzą taty w ogole w domu. Kuzyn Anaxymenesa pracuje w innej firmie w Warszawie i podobno nie wszedzie tak jest. Podobno Anaxymenes to rowny gosc.
Ach, polacy z radością biegnący by oskarżyć swoich rodaków bez żadnych konkretnych podstaw i zniszczyć wszystko, co jeszcze dobrego można o nich na świecie powiedzieć. Jakże tego brakowało.
@Anaxymenes2 |A szwagier ojca kogoś, kto jest dobrym znajomym babci, która mieszkała obok ciotki, której kuzynką jest koleżanka kogoś kto stał za Anaxymenesem kiedyś w kolejce do sklepu mówił, że trzeba było się nie godzić na takie warunki pracy, a nie podpisywać, a potem płakać. Korporacje tak działają, że nie raz, nie dwa, gdy pracuje się nad dużym projektem trzeba nocki zawalić. Ale dam głowę, że mało nie zarabia, a i premię wpadną porządne jeśli wszystko wypali. Ten „tata” sam sobie prace wybrał.
Może nawet nie chodzi o trolling… Nikt nie pomyślał, że to może być jakiś wewnętrzny spór i koleś chce dopiec swojej korpo bo np. dwa tygodnie wcześniej szef ochrzanił go za kruszenie z kanapki na klawiaturę, tj. brak poszanowania dla sprzętu firmowego? Nie bronię CDPR, bo każdy kto sądzi, że oni z radością pracują za darmo, żeby dać nam, ukochanym graczom, dziesiątki godzin beztroskiego expienia po prostu nie zna życia. Do takich ,,przecieków” powinno się podchodzić z dystansem.
Akurat to, że w polskim game dev pracownicy są mocno wykorzystywani za marne pieniądze to norma.