47
19.06.2014, 14:06Lektura na 2 minuty

Kuriozum? ABW nie mogło zgrać danych z MacBooka naczelnego "Wprost"... bo nie mieli narzędzi

Od kilkunastu godzin media żyją interwencją funkcjonariuszy ABW w redakcji tygodnika „Wprost”, którzy chcieli odebrać dziennikarzom materiały związane ze słynną już „aferą taśmową”. Pomijając polityczny aspekt sprawy, warto zwrócić na jeden drobny szczegół, który utrudnił stróżom prawa akcję. Ci nie mogli zgrać danych z Macbooka redaktora naczelnego pisma, bo... nie mieli dobrego śrubokrętu.


Piotrek66

Sylwester Latkowski, redaktor naczelny tygodnika „Wprost”, w przeciwieństwie do większości Polaków nie posiada tradycyjnego laptopa z Windowsem na pokładzie, a MacBooka Pro. I to właśnie on sprawił największe problemy funkcjonariuszom ABW – ci nie mogli wyjąć dysku twardego z komputera, ponieważ nie mogli go… rozkręcić.

Sprzęt złożony był za pomocą śrub Torx, które są standardowo wykorzystywane przez firmę Apple. A agenci Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którzy udali się do redakcji „Wprost” nie mieli przy sobie odpowiednich narzędzi, które pomogłyby im w rozkręceniu urządzenia. To nie jest żart – zawodowcy, wysłani po zdobycie materiałów, nie wzięli ze sobą śrubokrętów, które pomogłyby im rozłożyć MacBooka Pro.

To o tyle kuriozalne, że śruby Torx nie są niczym wyjątkowym – za ich pomocą składanych jest większość współczesnych smartfonów i tabletów. W czasach, gdy dane przechowywane są nie tylko na komputerach, ale także – i może przede wszystkim – na urządzeniach mobilnych, funkcjonariusze wykazali się nie profesjonalizmem, nie biorąc ze sobą stosownych narzędzi.

To jednak nie wszystko – gdy już udało się rozkręcić MacBooka Pro, na przeszkodzie stróżom prawa stanął… dysk twardy. Laptopy Apple’a wyposażone są w nośniki SSD podłączone stosunkowo nowym złączem mSATA. A to oznacza, że przed zgraniem danych, trzeba podłączyć dysk do odpowiedniego adaptera i dopiero później do urządzenia kopiującego pliki. Już się zapewne tego domyśliliście – tak, funkcjonariusze ABW nie byli przygotowani na takie „cuda techniki”, spodziewając się zapewne, ze natrafią na zwykłe twardziele.

Wyłania się z tego smutny obraz służb, które nie potrafią w odpowiedni sposób wyposażyć się na rutynową akcję. A potem społeczeństwo dziwi się, że najwyżsi urzędnicy w państwie są nagrywani bez ich wiedzy…

A właśnie – po wczorajszych wydarzeniach zaczynamy obawiać się o swoje dane. Mac Abra obiecał, że będzie chronić naszych sejwów własną piersią. Choć najlepiej byłoby chyba zgrać je na iPada lub MacBooka. Wtedy będą bezpieczne. :)

Za informację dziękujemy redakcji PC Format.


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze