Jak będą wyglądać mikrotransakcje w Nosgoth? Już wiadomo
Nosgoth – sieciowa produkcja osadzona w świecie Legacy of Kain – będzie darmową grą, która zarabiać ma na mikrotransakcjach. Developerzy rzucili nieco światła na te ostatnie – twierdzą, że nie będą one dawać płacącym graczom nieuczciwej przewagi nad resztą użytkowników.
We wpisie na oficjalnym blogu Nosgoth George Kelion ze Square Enix wyjawił, że sklep z cyfrowymi przedmiotami zostanie wkrótce otworzony w zamkniętej becie. Zapewnił przy tym, że w jego asortymencie nie pojawią się rzeczy dające przewagę płacącym graczom – użytkownicy nie znajdą w nich stałych ulepszeń, a raczej dodatkowe bonusy pokroju głównej broni czy perków.
W grze dostępne będą dwa rodzaje waluty – zarabiane w trakcie rozgrywki złoto i kupowane za prawdziwe pieniądze kamienie runiczne. Za cenny kruszec będzie można nabyć główną broń lub umiejętność, zdolność dodatkową, perki oraz nowe klasy. Wyposażenie wraz ze skillami i bonusami do statystyk będzie można zdobyć też w czasie zwykłych meczy, z kolei nowe typy postaci odblokowywane będą wraz z rozwojem protagonisty, w ten sposób można wejść też w posiadanie kolejnych skórek.
Za kamienie runiczne będzie można kupić z kolei wszystkie powyższe rzeczy – bronie, zdolności, perki, klasy postaci oraz skórki – i nie tylko. Tylko dzięki nim można bowiem nabyć klucze do skrzyń zawierających losowe przedmioty (pojawiają się one na końcu meczy) oraz dopalacze, które na określony czas zwiększają np. przyrost punktów doświadczenia.
Kamienie dostępne będą w pakietach – tysiąc kosztować mają 4,99 dolara, a dwa tysiące 9,99 dolara.Nie wygląda to źle i całkiem możliwe, że rzeczywiście uda się uniknąć sytuacji, w której płacący będą mieć przewagę nad innymi. Ale o tym można się będzie przekonać dopiero w trakcie zabawy.