19
13.02.2014, 15:35Lektura na 1 minutę

Resident Evil: Kabaretu ciąg dalszy. Kompozytor-oszust przyznaje, że wcale nie jest taki głuchy

Podsumujmy wiadomości dotyczące Mamoru Samuragochiego: autor muzyki do gier z serii takich jak Resident Evil i Onimusha okazał się być oszustem, który z powodu utraty słuchu (dzięki niepełnosprawności nazywany był japońskim Beethovenem) zmuszony był zatrudnić w tajemnicy innego kompozytora. Kompozytor ten oświadczył, że Samuragochi nie wydaje się być głuchy i na dodatek nie umie komponować muzyki. A co w dzisiejszym odcinku?


Dawid „spikain” Bojarski

Jeśli nie jesteście na bieżąco, warto zapoznać się z poprzednimi częściami tej historii. Pierwszą znajdziecie TUTAJ, drugą TUTAJ.

Tagashi Niigaki, "ghost writer" Samuragochiego, który pisał za niego muzykę przez ostatnie 18 lat, stwierdził ostatnio, że Samuragochi nigdy nie wydawał mu się być głuchy. To najprawdopodobniej te wieści skłoniły oszusta do dzisiejszego wyznania, w którym oświadczył, że słuch odzyskał częściowo trzy lata temu, choć nadal miewa dni, kiedy nie słyszy nic:


Wyleczyło się do takiego poziomu, że czasami rozpoznaję słowa, kiedy ktoś mówi wyraźnie i powoli blisko moich uszu, ale dźwięki nadal są przytłumione i niewyraźne.


Można takie wytłumaczenie przyjąć. Problem w tym, że to kolejny raz, kiedy okazuje się, że Samuragochi nie mówił całej prawdy, albo najzwyczajniej kłamał. Dlaczego i te wyjaśnienia miałyby nie być kłamstwem?


Redaktor
Dawid „spikain” Bojarski

Redaktor naczelny CD-Action. Zagraj w Unavowed.

Profil
Wpisów3672

Obserwujących37

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze