18
10.02.2014, 13:34Lektura na 2 minuty

Peter Molyneux o remake´u Dungeon Keepera i jego modelu F2P: "To śmieszne"

Niedawno Dungeon Keeper doczekało się odświeżonej i opartej na modelu F2P wersji. Produkcja, która trafiła na iOS i Androida, spotkała się jednak z ogromną krytyką ze strony graczy. Powodem jest system mikrotransakcji oraz „wymuszanie” na użytkownikach wystawianie maksymalnej oceny. Głos zabrał Peter Molyneux - człowiek, który odpowiedzialny był za oryginał sprzed lat. I nie szczędzi mocnych słów.


Piotrek66

Zasady rozgrywki nie uległy zmianie – ponownie gracze stają po drugiej strony barykady, wcielając się w pana zła. Korzystając z pomocy sługusów rozbudowują swoje włości, drążąc kolejne lochy i zastawiając w nich pułapki na biednych herosów oraz obstawiając poszczególne pomieszczenia grupami potworów. Tyle tylko, że całość oparta jest na modelu F2P.

Oznacza to, że grać można za darmo, choć nic nie stoi na przeszkodzie, by wydać prawdziwą gotówkę na pewne bonusy i dodatkowe przedmioty. Problem w tym, że zabawa bez uiszczania jakichkolwiek opłat jest może nie niemożliwa, ale bardzo utrudniona – standardowo sługusy pracują powoli i wybudowanie kolejnych podziemi zajmuje kilka rzeczywistych godzin (w niektórych przypadkach nawet dobę). Z kłopotem tym można sobie poradzić kupując za pieniądze klejnoty, które przyspieszają cały proces.

Głos w sprawie nowego Dungeon Keepera postanowił zabrać Peter Molyneux, który jest odpowiedzialny za stworzenie pierwowzoru. Przyznaje, że sam był zaskoczony rozwiązaniami wprowadzonymi w remake’u. W rozmowie z serwisem BBC stwierdził, że są one śmieszne. Przyznał, że najbardziej produkcję krytykują fani oryginału, którzy oczekiwali wyłącznie lekko odświeżonej wersji. Zaznaczył, że developerzy nie zbalansowali odpowiednio rozgrywki, która powinna być znajoma dla miłośników pierwowzoru, przyciągając jednocześnie nowych graczy.

Trudno się z nim nie zgodzić. Sęk w tym, że EA wciąż idzie w zaparte – rzeczniczka prasowa firmy na łamach BBC przekonuje, że gra jest dobrze zrównoważona, podkreślając, że wpisuje się ona w schemat panujący na rynku mobilnym: rozgrywka wymaga od użytkownika zaglądania do produkcji na chwilę kilka razy dziennie. Uważa też, że gracze wcale nie muszą wydawać pieniędzy, by się dobrze bawić. Hmm...

Szkoda tylko, że twórcy w niezbyt miły sposób „zmuszają” do wystawiania nowemu Dungeon Keeperowi maksymalnej noty.


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze