Titanfall tylko dla 12 graczy jednocześnie. Dlaczego?
W ostatnim czasie dowiedzieliśmy się dosyć dużo o Titanfallu, debiutanckim projekcie studia Respawn Entertainment. Tajemnicą pozostawało jedno – ile osób będzie mogło zmierzyć się maksymalnie w jednym starciu? Odpowiedzi na to pytanie udzielił szef firmy, ale nie wszystkim przypadła ona do gustu.
Za pośrednictwem Twittera jeden z fanów postanowił zapytać Vince’a Zampellę, prezesa Respawn Entertainment, o maksymalną liczbę graczy w Titanfallu. Ten zdradził natomiast, że w jednym starciu będą mogły wziąć udział dwie drużyny składające się z maksymalnie sześciu osób. To oznacza 12 graczy w jednym starciu – mało, nawet bardzo, zwłaszcza, jeśli porównamy tę liczbę do Call of Duty: Ghosts, Battlefielda 4 czy innych sieciowych shooterów. Nie spodobało się to graczom – mimo to, że Zampella obiecał, iż w pewnych trybach rozgrywki do postaci sterowanych przez ludzi dołączą żołnierze kierowani przez AI.
Ograniczenie, jak na łamach forum NeoGAF wyjaśnił jeden z twórców Titanfalla ukrywający się pod pseudonimem DKo5, wynika z tego, że tempo akcji w produkcji Respawn Entertainment jest bardzo wysokie – można wyjść z mecha i oddać go do kierowania AI, dzięki czemu na mapie może znajdować się dwanaście maszyn, dwunastu pilotów skaczących po ścianach oraz żołnierze sterowani przez sztuczną inteligencję. W takich warunkach, gdyby w jednej sesji uczestniczyło np. 32 graczy, na mapie panowałby po prostu chaos. Chociaż chaos to pewnie mało powiedziane.