Amerykanie vs. piractwo - 2:0. Zamknięto serwis Hotfile
Amerykańskie służby rozpoczęły kolejną walkę z piractwem. Po kilku latach od zamknięcia MegaUpload na celownik wzięto inny znany serwis hostingowy – Hotfile. Portal zamknięto, a jego właściciel musi zapłacić kilkadziesiąt milionów dolarów kary.
Hotfile to serwis hostingowy pozwalający użytkownikom przechowywać pliki. Teoretycznie działa legalnie, bo jego administratorzy nie mają wpływu na treści wgrywane przez internautów i nie ponoszą za nie odpowiedzialności. Nie przeszkodziło to jednak amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości zamknąć portal. Osoby dotychczas z niego korzystające mogą natomiast przeczytać taki o to komunikat:
Jako że federalny sąd Stanów Zjednoczonych uznał, że Hotfile.com łamie prawo autorskie, strona została wyłączona. Jeśli szukasz swoich ulubionych filmów lub seriali, dzisiaj istnieje wiele innych sposobów, by uzyskać do nich dostęp w wysokiej jakości na legalnych platformach.
Kara nie ominie Antona Titova, właściciela Hotfile. Musi on zapłacić 80 milionów dolarów odszkodowania MPAA, czyli amerykańskiemu stowarzyszeniu filmowców. Suma ta byłaby jeszcze większa – przedstawiciele organizacji domagali się pół miliarda dolarów – ale zawarto ugodę.
Portal powróci, gdy Titov zapłaci karę oraz wprowadzi stosowne zabezpieczenia, które uniemożliwią wgrywanie treści łamiących prawo autorskie. Niedawno swój regulamin zaostrzyło RapidShare – inny popularny (o ile nie najpopularniejszy) serwis hostingowy.