Phantom Army: Połączenie Team Fortress 2 i Brinka od twórców Blacklighta [WIDEO]
Specjalizujące się w darmowych shooterach studio Zombie (odpowiedzialne m.in. za dwie części Blacklighta i pracujące nad Daylight) zapowiedziało swój kolejny projekt – Phantom Army. To kolejna sieciowa strzelanka F2P, którą można byłoby określić jako połączenie Team Fortress 2 i Brinka.
Phantom Army to shooter, którego akcję obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, a istotnym elementem zabawy są osłony. Niczym w Brinku postać gracza ma poruszać się płynnie i zręcznie pokonywać różnego rodzaju przeszkody (zapewne bez problemu wespnie się więc na przykład na murki i skrzynie czy prześlizgnie się pod rurą). Pojawi się też możliwość indywidualizacji bohaterów, którzy będą mogli przynależeć do jednej z dwóch frakcji – Wschodu lub Zachodu. Aha – będzie też można kupować różnego rodzaju czapki.
Ciekawostką jest mechanizm związany z mapami – na początku rozgrywki obie drużyny wybierają sobie fragment lokacji w kształcie litery L, w którym zaczną walkę, a do niej doklejany jest losowo generowany kwadrat. W ten sposób twórcy chcą uniknąć sytuacji, w której gracze nauczą się rozkładu miejscówki na pamięć, co jest w wielu przypadkach kluczowym elementem na początku wirtualnych batalii.
Produkcję napędzać będzie silnik Unreal Engine, nie należy się jednak spodziewać realistycznej oprawy wizualnej. Twórcy zdecydowali się bowiem na komiksową grafikę budzącą silne skojarzenia z Team Fortress 2. Dzieło studia Zombie z produkcją Valve łączy jeszcze coś – model zabawy. Gra oparta będzie na F2P, co oznacza, że rozgrywka będzie darmowa, ale pojawią się mikrotransakcje.
Phantom Army ukaże się na Steamie w 2014 roku. Poniżej znajdziecie pierwszy zwiastun gry: