34
28.09.2013, 17:52Lektura na 2 minuty

[Biuletyn e-sportowy] Mistrzostwa Sezonu 3 w LoL ? grupy, ćwierćfinały i narzekania, czyli czemu TI3 było lepsze (?)

Za nami faza grupowa oraz ćwierćfinały Mistrzostw 3 Sezonu League of Legends. Były emocje, były ciekawe mecze, były też w sumie niezbyt ciekawe grupy i narzekania na format całego turnieju. Na ile uzasadnione?


P_aul

Kto wyjdzie z grup było wiadomo już w połowie rozgrywek. W grupie A Chińczycy i Koreańczycy – odpowiednio OMG i SKT wymietli wszystkich przeciwników i po czterech z ośmiu meczy mieli niemal zagwarantowane miejsce w ćwierćfinałach. W grupie B było nieco ciekawiej, ale ostatecznie prowadzący na półmetku Fnatic i będący tuż za nimi Gambit też wywalczyli awans. Na tą czwórkę czekali już mistrzowie regionów – Cloud9 z Ameryki, Najin Black Sword z Korei, Tajwański Gamania Bears oraz Chińczycy – The Royal Club.

W pierwszym dniu ćwierćfinałów zobaczyliśmy w akcji Europejczyków – Fnatic pokonał Cloud9, rosyjski Gambit uległ fenomenalnym Najin Black Sword. Drugiego dnia najpierw Gamania Bears zgodnie z przewidywaniami przegrali z SK Telecom T1, potem w powtórce finałów regionalnych Royal Club ponownie wygrał z OMG. Tym samym znamy już skład półfinałów rozgrywanych w sobotę o 5 rano i 21 wieczorem.

Nie obyło się też bez internetowej dramy. Po szybkiej porażce drużyny z USA podniosły się głosy, że turniej ma zły format. Najlepsze drużyny z czterech regionów mogły odpaść po zagraniu raptem dwóch-trzech gier, podczas gdy najsłabsze w stawce Minesky i GamingGear EU grały pełną fazę grupową. Jedni twierdzili, że mogli nie być rozgrzani, inni, że w ten sposób ukryli swoje strategie. Ogólnie fani byli przede wszystkim zawiedzeni, że nie pooglądali więcej swoich ulubieńców. Co na to sami gracze? Hai, kapitan drużyny Cloud9 w AMA odpowiedział, że z jednej strony chciałby pograć więcej z drużynami z całego świata. Z drugiej nie ma gwarancji, że wyszliby z grupy, a tak z miejsca dostali wyższą nagrodę, więc ogólnie jest zadowolony.

Moim skromnym zdaniem dobrze by było jednak zobaczyć najlepszych w kilku meczach. Wystarczyło dodać dwie drużyny i zrobić format zbliżony do międzynarodowych turniejów piłkarskich – grupy po cztery drużyny, potem play-offy. Jeszcze lepszym pomysłem było skopiowanie TI3. Format tamtego turnieju gwarantował emocjonujące mecze w grupie i w podwójnym drzewku. Tymczasem Riot zrobił turniej po swojemu i widzowie są niezadowoleni. Podobnie jak rok temu zresztą.


Redaktor
P_aul
Wpisów14

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze