20
29.03.2013, 01:32Lektura na 2 minuty

Metal Gear Solid: Ground Zeroes - Zamieszanie wokół gry. To prolog "piątki", ale jako osobna gra

Można się pogubić... Na prezentacji w czasie GDC i tuż po niej na Twitterze Hideo Kojima twierdził, że zapowiedziane kilka miesięcy temu Metal Gear Solid: Ground Zeroes jest w rzeczywistości elementem składowym ujawnionego w środę Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. Z kolei przedstawiciele Konami twierdzą, że pierwsza gra jest samodzielną produkcją. Jak to?


Piotrek66

We wpisie na Twitterze Hideo Kojima wyjaśnił związek pomiędzy Ground Zeroes i Metal Gear Solid V: The Phantom Pain - według Japończyka, obie to w rzeczywistości jedna produkcja. Przynajmniej tak się z pozoru wydaje. Jak pisze:


Ground Zeroes jest prologiem MGSV. 9 lat po przedstawionych w nich wydarzeniach toczy się akcja The Phantom Pain. MGSV składa się ze wspomnianego prologu i głównej gry, którą jest TPP. Fragment, który pokazywałem, był otwierającą sceną z TPP, tutorialem zaczynającym się od czołgania po podłodze.


Z powyższego wpisu można wywnioskować, że obie gry to jedno. Otóż nie - przedstawiciel Konami w rozmowie z serwisem GameSpot wytłumaczył, że "piątka" i Ground Zeroes to dwie oddzielne produkcje, choć silnie ze sobą powiązane:


Ground Zeroes i The Phantom Pain są osobnymi grami. Ground Zeroes będzie prologiem tej drugiej, ale na razie tylko tyle mogę zdradzić.


Brzmi intrygująco - wygląda na to, że Hideo Kojima postanowił podzielić fabułę piątej odsłony swojego sztandarowego cyklu na dwie części. Jeśli Ground Zeroes ma być wstępem do Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, będzie to chyba... najdłuższy prolog w historii.

Obie gry ukażą się na X360 i PS3.


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze