36
20.02.2013, 23:00Lektura na 1 minutę

Sześciolatek uratował rodzinę przed pożarem. Bo grał do białego rana... [WIDEO]

Z cyklu CD-Action na deser... Dużo mówi się o tym, że grać należy z umiarem, i nikt, a szczególnie dzieci, nie powinien siedzieć do późna w nocy przed konsolą czy PC. Historia pewnego sześciolatka pokazuje, że takie nocne sesje mogą jednak być zbawienne - granie do białego rana uratowało jego oraz jego rodzinę przed śmiercią w płomieniach.


Piotrek66

Sześcioletni Taylor Hendrix przebywał u swoich dziadków w Tennessee i zamiast pójść spać, jak każdy grzeczny chłopczyk po dobranocce, siedział do późna w nocy grając na swoim Xboksie (nie sprecyzowano jakim, ale pewnie chodzi o X360). Okazało się, że to uratowało mu oraz jego rodzinie życie.

O czwartej nad ranem w domu dziadków Taylora wybuchł pożar. Będący tego świadkiem chłopiec obudził krzykiem wszystkich siedmiu domowników i tym samym ocalił ich przed śmiercią. Niestety budynek (oraz Xbox 360) spłonęły. Nie wątpię jednak, że w nagrodę chłopak dostanie kolejną konsole i będzie mógł grać bez ograniczeń.

Więcej o bohaterskim Taylorze zobaczycie na poniższym materiale:

Action News 5 - Memphis, Tennessee


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze