495
22.09.2012, 16:10Lektura na 4 minuty

System ocen NA STRONIE - co powiecie na zmiany?

Raz na jakiś czas dyskutujemy między sobą na temat systemu ocen, które pojawiają się w recenzjach. Z reguły zgadzamy się, że warto by poeksperymentować i może zmienić dziesięciostopniową skalę w coś może mniej oczywistego, ale bardziej - przynajmniej w środowisku internetowym - funkcjonalnego. No i znowu nas wzięło, żeby was o to spytać.


CD-Action

Bacznie przyglądamy się waszym komentarzom pod recenzjami, które publikujemy na stronie i niestety coraz częściej nie mamy pojęcia jak was zadowolić. Zauważyliśmy, że są gry, które faworyzujecie i nawet przy wysokiej ocenie rzędu 8+/10 uważacie, że ktoś tu sobie jaja robi, bo dlaczego nie 15/10. Czasami patrzymy na to zdziwieni, czasami zażenowani, czasami rozbawieni - często w komentach odzywają się ludzie spierający się z oceną gry, w którą nie grali (bo został tydzień do premiery), dyskutujący nie z tym jaka gra JEST, a tym jaka im się WYDAJE, że jest, a do tego jeszcze osoby uważające, że 8/10 to ocena stanowczo zbyt niska. Chociaż nam wydaje się, że to bardzo dobra ocena, która sama w sobie może być znakiem jakości - tym bardziej, że staramy się brać pod uwagę wszystkich odbiorców, a nie tylko fanatyków danej serii.

Jednocześnie cały czas w internecie słychać narzekania, że media korzystają ze skali czterostopniowej, czyli 7-10. Siedem oznacza grę słabą, osiem dobrą, dziewięć bardzo dobrą, a dziesięć rewelacyjną. Pozostałe sześć cyfr wykorzystuje się rzadko, a kiedy już się pojawiają, to rzadko kto rozumie co tak naprawdę znaczą.

Problem z tą skalą rozbija się o wiele różnych spraw, z czego dwie można wypunktować:

  • Gry się zmieniły
    Kiedyś oceny rzędu 1-5 zarezerwowane były dla produkcji, które ledwo działały, albo były niedopracowane tak bardzo, że utrudniały rozgrywkę. Dla gier, które były po prostu złe i irytujące z jakiegoś powodu - miały koszmarną fabułę pomieszaną z przedpotopowymi mechanizmami rozgrywki, czy nawet złe wykrywanie strzałów i tym podobne rzeczy. Obecnie więcej jest twórców wyspecjalizowanych w tworzeniu gier, a poza tym istnieje mnóstwo firm z doskonałym przygotowaniem technicznym, dzięki czemu gracze prawie nie oglądają bubli. Dlatego też teraz rzadko która gra nie spełnia starych warunków otrzymania oceny rzędu 7-/10.
  • Odbiorcy gier się zmienili
    Teraz gry robi się coraz lepiej technicznie, a patche poprawiające większe błędy można ściągnąć już w dzień po premierze. Kiedy zwracamy uwagę na to, że gra jest zabugowana, albo ma doczytujące się pół minuty tekstury - rzeczy, które byłyby niedopuszczalne w produkcjach sprzed kilku lat - niektórzy czytelnicy zaczynają marudzić, że technikalia nie są problemem gry. Ściągnięta w dół ocena spotyka się z odpowiedziami pokroju: "Przecież poprawią to w patchu!". 
  •  

    Ostatnio zauważyliśmy też, że skala zaczyna przeradzać się w 8-10, gdzie osiem to średniak. Ba, sprawia to też, że dochodzi do absurdalnych sytuacji, kiedy w komentarzach widzimy porównanie "Ten nowy [FPS] dostał 8/10? Więc jest gorszy od tej durnej [Zręcznościówki TPP]?!". Wiecie o co chodzi.

    Próbowaliśmy dwa lata temu działać na skali pięciostopniowej, ale nie zdało to egzaminu, bo oceny 1-5 były od razu mnożone razy dwa i sprowadzane do skali 1-10, gdzie 4 było równowartością 8. Pytaliśmy was też o zdanie, ale nasz system komentarzy się nie sprawdził i rzeczywiście sprawę przegadaliście, a my nie byliśmy w stanie wyciągnąć z tej dyskusji konkretnych wniosków. Może ankieta będzie bardziej jednoznaczna.

    ###

    Zastanawiamy się więc: co byście powiedzieli na skalę TRZYSTOPNIOWĄ. Ocenę składającą się z tylko trzech ocen, a mianowicie:

  • tak
  • spróbuj
  • nie 
  • Gra dobra, bardzo dobra, niesamowita, albo po prostu interesująca dla konkretnego odbiorcy dostawałaby TAK, gra zła NIE, a gra średnia, tylko dla miłośników gatunku (lub np. warta kupienia na promocji, gdy nie ma nic lepszego w zasięgu) SPRÓBUJ.

    Znaczyłoby to na przykład, że recenzent, któremu gra się nie podobała z powodu jego osobistych preferencji nie musiałby zamykać produkcji w numerku, który gryzie się z tekstem - mógłby polecić ją prostym "tak" uzasadniając w tekście dlaczego pomimo krytycznej oceny warto w tę grę zagrać. Mógłby też - zamiast wystawiać ocenę pomiędzy, prawdopodobnie, 5 a 7 - powiedzieć: "Spróbuj". Spróbuj jeżeli podobało ci się to i tamto, jeżeli uważasz że to, co ja uznaję za minus nie ma żadnego znaczenia, jeżeli... I tak dalej. Mógłby też napisać: "Nie". Nie graj, bo to się do niczego nie nadaje, albo nie graj, bo możesz zagrać w coś innego, lepszego.

    Czy takie oceny będą dużo bardziej zrozumiałe już na pierwszy rzut oka i bardziej wartościowe, bo plusy i minusy zostaną wypisane w tekście. Bo po przeczytaniu recenzji każdy będzie w stanie dojść do wniosku, czy powinien zainteresować się danym tytułem... a jednocześnie zmarginalizujemy problem typu: "Tylko 8/10? Czy ciebie $!%!@!, jak mogłeś?", kiedy nam wydaje się, że 8 to wystarczająco dużo.

    I jeszcze jedno - sprawa dotyczy ocen na stronie, oczywiście.

    Dlatego też... Zapraszamy do głosowania w ANKIECIE, KTÓRĄ ZNAJDZIECIE TUTAJ. Oraz do wyrażania opinii w komentarzach, oczywiście. 


    Redaktor
    CD-Action
    Wpisów1099

    Obserwujących0

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze