DayZ: Zombiastyczny mod do Army II doczeka się samodzielnej wersji

Czym jest DayZ? To modyfikacja do Army II wprowadzająca do gry zombie. W teorii nic ciekawego, ale jedynym elementem fikcyjno-fantastycznym są w niej tylko zombiaki. A to oznacza, że rozgrywka jest równie realistyczna, co w podstawowej wersji gry. Gracz trafia na postsowieckie tereny o rozmiarach 225 kilometrów kwadratowych i rozpoczyna zabawę na brzegu morza, posiadając jedynie bukłak wody i cztery konserwy. Nie są to tylko ozdobniki – nasza postać może umrzeć z pragnienia lub głodu. A to nie jedyne zagrożenie.

Jednym z nich są oczywiście zombie, z którymi najlepiej walczyć w pojedynkę. Dlaczego? Bo tu każdy napotkany inny gracz może przedstawiać się jako przyjaciel, by zaraz wbić nóż w plecy. A po śmierci tracimy wszystkie zdobyte przedmioty i rozpoczynamy rozgrywkę od początku. Początkowo w DayZ w czasie podróży trzeba zdać się na znaki drogowe, ponieważ nie dysponujemy żadnymi wskazówkami odnośnie kierunku wędrówki. I liczyć na łut szczęścia, że prędzej czy później trafimy na jakąś mapę.

Stworzona przez Deana „Rocketa” Halla (tak, przez jednego człowieka!) modyfikacja cieszy się ogromną popularnością – z dnia na dzień pobiera ją coraz więcej osób, a niedawno ściągnięto ją milionowy raz. To bardzo dużo, nawet jak na mod.

Już wkrótce DayZ doczeka się samodzielnego wydania, co oznacza, że będą mogli w niego zagrać także osoby nie posiadające Army II. Nad grą pracuje oczywiście Hall i zostanie ona wydana przez Bohemię Interactive, czyli twórców wspomnianej Army.

DayZ ma zostać wydane w podobny sposób, co Minecraft. Tak więc po znacznie niższej cenie sprzedawana będzie testowa wersja alfa, a kolejne aktualizacje mają być udostępniane w bardzo szybkim tempie. Hall uspokoił przy tym, że oryginalna modyfikacja nie zostanie porzucona – prace nad kolejnymi łatkami będą przebiegać równocześnie do produkcji gry. Więcej informacji mamy poznać w późniejszym terminie. A modyfikację możecie pobrać TUTAJ.