Robert Bowling krytykuje Activision? "Nie możemy pozwalać, by cele biznesowe wpływały na decyzje twórcze"
Ciekawa wypowiedź, która jest zapewne kolejnym przytykiem w stronę Activision. Robert Bowling, były „rzecznik” Call of Duty, a obecnie prezes studia Robotoki, w jednym z wywiadów stwierdził, że „cele biznesowe” nie powinny wpływać na podejmowane przez developerów decyzje twórcze.
W wywiadzie udzielonym serwisowi GameFront Bowling stwierdził (powtarzając przy tym tezy, które głosił już we wcześniejszym wywiadzie w Game Informerze), że pracując wraz z Infinity Ward i Activision nad serią Call of Duty nauczył się wielu rzeczy. W tym tego, że należy dbać przede wszystkim o ekipę developerską.
Jak mówi:
Myślę, że w naszej branży musimy się nauczyć, jak traktować kreatywne talenty. Koniec końców, wszyscy działamy na polu kreatywnym, tak jak w filmie i telewizji. Potrzebne są emocje i pasja – jeśli nie cieszysz się tym, co robisz, odbija się to w jakości twojej pracy. Dlatego w Robotoki koncentrujemy się przede wszystkim na talentach, a potem na pozostałych rzeczach. Skupiamy się nie na projekcie, a na zespole go tworzącym. Jeśli będziemy mieć szczęśliwą ekipę, zrobimy dobrą grę.
Jak dodaje:
Bez względu na wszystko, nie możemy pozwalać, by cele biznesowe wpływały na podejmowane decyzje twórcze. Założyliśmy Robotoki i z własnej kieszeni finansuję start firmy, więc nie stoją za tym cele biznesowe. Nie bierzemy pieniędzy od kogoś innego. Robimy to sami, więc możemy sami wyznaczyć sposób, w jaki chcemy budować naszą markę.