1
28.03.2012, 12:36Lektura na 2 minuty

Brian Fargo negatywnie o relacjach między developerami a wydawcami

Czasy, w których developerzy sami decydowali o swoich grach odeszły w niepamięć – dziś branżą rządzą potężni wydawcy często niezbyt dobrze traktujący twórców. O relacjach pomiędzy developerami a growymi gigantami opowiedział w jednym z wywiadów twórca Wasteland, Brian Fargo. 


Piotrek66

W wywiadzie dla serwisu Ripten Fargo odniósł się do afery z Falloutem: New Vegas – twórcy gry ze studia Obsidian Entertainment nie dostali bonusów za swoją pracę, ponieważ w serwisie Metacritic grze zabrakło 1% do osiągnięcia ustanowionego w kontrakcie pułapu 85%.

Według Fargo to tylko jedna z wielu tego typu historii – podobnych tarć pomiędzy developerami, a wydawcami jest ponoć więcej. Jak mówi:


Spójrzcie tylko na ostatni przypadek chłopaków z Obisidian. Zrobili Fallouta: New Vegas, wyrobili się w terminie, ale kto miał zająć się testami jakości? Zawsze należy to do obowiązków wydawcy. Kiedy gra jest pełna błędów, nie jest to wina developera. Nigdy nie mówi, że nie naprawi bugów lub, że nie wie, jak to zrobić. To wydawca przeprowadza testy i jeśli produkt posiada błędy, nie jest to wina jego twórców. Fallout: New Vegas był więc zabugowany, nie przeprowadzono testów jakościowych i gra straciła przez to jeden punkt procentowy na Metacritic. Czy goście z Obsidian dostali bonusy? Nie.


Fargo dodał też, że wydawcy potrafią zawyżać koszta produkcji danej gry i to nawet o 35% przejmując pieczę nad pewnymi elementami produkcji (np. nagrywaniem dialogów). Wyjawił też, że projekt swojej najnowszej gry – Wasteland 2 – prezentował wielu firmom, ale każda odmówiła wsparcia.


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze