1
16.01.2012, 17:17Lektura na 2 minuty

Niemieccy dystrybutorzy ścigają piratów

W wyniku kontrowersji, CD Projekt RED przestał ścigać prawnie piratów nielegalnie pobierających Wiedźmina 2: Zabójcy Królów. Okazuje się jednak – jeśli wierzyć informacjom, które pojawiły się w sieci – że nie tylko rodzime studio stosuje podobne praktyki, żądając od niemieckich piratów odszkodowania.


Piotrek66

Serwis TorrentFreak donosi, że CD Projekt RED nie było jedyną firmą, która za pośrednictwem kancelarii prawniczej wysyłała do Niemców nielegalnie pobierających gry listy z żądaniem zapłaty odszkodowania.

Według redakcji portalu, wydawcy podejmują działania bezpośrednio lub poprzez lokalnych dystrybutorów. Na razie wśród firm, które rozsyłają zawiadomienia do piratów znalazły się Atari, Koch Media (dystrybutor m.in. Dead Island, Prison Break: The Conspiracy, Deus Ex: Human Revolution – Bunt Ludzkości, Dungeon Siege III i gry z serii Final Fantasy), Codemasters (DiRT 3, F1 2010), BitComposer, Ubisoft, Daedalic Entertainment (m.in. Tales of Monkey Island), Kalypso Media, dtp Entertainment i Aerosoft.

Prawnicy wyżej wymienionych firm żądają od piratów odszkodowania w wysokości od 300 do 1000 euro. Najwięcej jednak kontrowersji – podobnie jak w przypadku CD Projekt RED – budzi sposób pozyskiwania informacji o osobach, które pobierają nielegalnie gry. Podejrzenia oparte są bowiem na adresie IP, co jest niezbyt mocnym dowodem, zwłaszcza w czasach, gdy można korzystać z serwerów proxy i usług pozwalających ukrywać numer IP.

Przypomnijmy, że CD Projekt RED wycofał się z podobnych działań. A może jednak ściganie piratów poprzez prawników jest dobrym sposobem na walkę z tym nielegalnym procederem?


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze