Microsoft o kradzieżach kont Xbox Live: "Nie ma dziury w stronie Xbox.com"
Przed weekendem w sieci pojawiły się informacje, według których hakerzy włamują się na konta użytkowników Xbox Live poprzez oficjalną stronę Xboksa. Microsoft wystosował oficjalny komunikat w tej sprawie. Firma ponownie zaznaczyła, że nie złamano jak dotąd zabezpieczeń usługi, a serwis Xbox.com nie ma żadnej „dziury”.
Przedstawiciele Microsoftu wystosowali oficjalne oświadczenie na łamach serwisu IGN. Jak czytamy:
Microsoft zapewnia, że nie było żadnego złamania zabezpieczeń usługi Xbox Live. Bezpieczeństwo użytkowników pozostaje wciąż najważniejszą rzeczą, dlatego też podejmujemy odpowiednie działania, by chronić Xbox Live przed ciągle zmieniającymi się zagrożeniami. Bezpieczeństwo w tej branży ciągle ulega ewolucji – z każdą nową technologią zaprojektowaną do wykrywania ataków, hakerzy próbują znaleźć nowe sposoby do jej obejścia. Rozwijamy nasze funkcje związane z bezpieczeństwem, by informacje o użytkownikach Xbox Live były bezpieczne. Oszustwa i kradzieże tożsamości są problemami całej branży i osoby korzystające z jakichkolwiek usług internetowych powinni ustawiać silne hasła, nie używać tych samych na kilku serwisach i nie udostępniać żadnych danych osobowych, które mogą narazić ich na niebezpieczeństwo. Zalecamy naszym użytkownikom dostosowanie się do porad opisanych w naszym poradniku bezpieczeństwa [TUTAJ]. Nie ma żadnej dziury w Xbox.com. Opisywana technika hakerska jest tylko przykładem ataku polegającym na łamaniu haseł i jest to problem całej branży.
W piątek pojawiły się informacje, z których wynika, że hakerzy mogliby włamywać się na konta użytkowników Xbox Live korzystając z dziury w zabezpieczeniach oficjalnej strony Xboksa. Przedstawiciele Microsoftu twierdzą jednak, że problemem nie leży w serwisie, dodając, że włamania często są wynikiem phishingu.