South Park: Pierwsze informacje

Jak już wspomniano wcześniej, nad South Park: The Game czuwają autorzy serialu, Trey Parker i Matt Stone, którzy zadbają o scenariusz i dialogi. Będzie to pierwsza gra, w której produkcji brać będą obaj panowie.

W najnowszym dziele studia Obsidian Entertainment wcielimy się w nowego chłopaka w mieście. Bohater będzie jednak przez cały czas rozgrywki milczał, jako że Parker lubi grać takimi postaciami w RPG-ach. Nasz protagonista na swoim wyposażeniu znajdzie smartfon, który posłuży nam za menu główne gry.

Naszym zadaniem, jako świeżaka będzie wpasowanie się do społeczności South Parku i zebranie jak największej liczby przyjaciół. Zabawę zaczniemy sesji RPG na żywo, która zamieni się w prawdziwą przygodę. Aktualną liczbę znajomych będziemy mogli śledzić za pomocą aplikacji przypominającej Facebooka. Pozwoli ona nam również sprawdzić stosunki z poszczególnymi frakcjami.

W grze pojawi się pięć klas postaci, spośród których będziemy mogli wybrać na początku rozgrywki – poszukiwacz przygód, paladyn, łotrzyk, czarodziej oraz tajemnicza piąta, za której powstanie odpowiedzialny jest (oczywiście w wirtualnym świecie) Cartman. On zresztą będzie przewodnikiem gracza w trakcie wyboru postaci.

W South Park: The Game pojawi się także walka, która będzie toczyć się w systemie turowym i przypominać to, co znamy z gier Paper Mario oraz Mario & Luigi. Ponadto gdy gracz zainicjuje walkę, to do niego będzie należał pierwszy ruch, w innym przypadku sytuacja się odwróci i to przeciwnik będzie mógł zaatakować w pierwszej kolejności. W wersji na X360 nasz bohater wykona atak wręcz po naciśnięciu przycisku X, z kolei kilkukrotne jego wciśnięcie zaowocuje kilkoma uderzeniami. Jeśli uda się to zgrać w czasie, będzie można zadać większe obrażenia. Pojawią się także ciosy krytyczne.

W produkcji znajdzie się również dynamiczna kamera pokazująca akcję pod kilkoma kątami pomiędzy którymi będzie można się przełączać, dzięki czemu gracz nie będzie zmuszony oglądać danej animacji do końca. W grze pojawią się także animowane przerywniki filmowe, które będzie można jednak pominąć. Parker nienawidzi bowiem, gdy grający jest zmuszony do oglądania danej sceny kilkukrotnie.

W South Park: The Game pojawi się również mini-mapa, na której zaznaczeni będą nasi przeciwnicy. Pomiędzy wykonywaniem zadań będziemy mogli poruszać się po mieście w widoku 2D niczym w platformówkach (postać będzie szła z lewej do prawej części ekranu, z możliwymi odgałęzieniami). Wśród dostępnych lokacji pojawi się m.in. domek na drzewie, las, jaskinia, cmentarz, podwórko oraz dom Stana.

Wraz z wykonywaniem kolejnych zadań i pokonywaniem wrogów zarabiać będziemy gotówkę oraz gromadzić punkty doświadczenia. Te drugie przeznaczymy na rozwój naszego bohatera, podczas gdy kasę wydać będziemy mogli na różnego typu przedmioty. Jednym z nich jest woda sodowa pełniąca w grze funkcję apteczki. Z kolei kawa chwilowo zwiększy prędkość kierowanej przez nas postaci.

W produkcji znajdziemy także różne rodzaje broni – od tej przeznaczonej do walki w zwarciu po długodystansowe. Do naszego ekwipunku trafić będzie mógł też magiczny przedmiot Okama Gameshpere naładowany elektrycznością. W South Park: The Game posiadany oręż będziemy mogli ulepszać dzięki systemowi  podobnemu do Materii z serii Final Fantasy. Oznacza to, że noszonej przez nas broni dodamy cechy elektryczności, ognia, czy trucizny. W grze pojawi się także możliwość wezwania magicznych potworów, ale nic więcej na ten temat nie ujawniono. W wirtualnym South Parku znajdą się także różnego rodzaju znajdźki, a wśród nich lalki Chinpokomon i kolorowe magazyny.

Jak zdradza Parker, gra będzie miała wiele odniesień do produkcji, w które on i Stone grali w przeszłości. W przeciwieństwie do serialowego pierwowzoru, South Park: The Game, humor będzie mniej wypełniony szaloną parodią. Dzieło studia Obsidian Entertainment będzie bowiem w bardziej subtelny i pośredni sposób wyśmiewać się z tego, jak niektóre RPG-i potrafią być ogromne i rozwlekłe.

W grze nie pojawią się natomiast elementy platformowe, jako że na samym początku prac okazało się, że nie pasowałyby do produkcji.  Według Parkera i Stone’a, pisanie dialogów nie jest prostym zadaniem – muszą one być równie dobre, co sama gra. Jako przykład podali Portala 2 – uważają bowiem, że gdyby kwestie, które się w nim pojawiają, dodać do "mniej fajnej produkcji", nie byłyby one aż tak dobre.

Autorzy serialowego pierwowzoru zajmują się nie tylko scenariuszem i dialogami, mają też istotny wpływ na inne elementy South Park: The Game. Jako przykład podano wymyślone przez Obsidian Entertainment zadanie, w którym celem gracza było udanie się do jaskini i stoczenie walki z ogromnym nietoperzem. Parker i Stone uznali jednak, że quest ten pasuje bardziej do "zwykłej gry" niż do South Parku. Zaproponowali więc developerom zaimplementowanie misji, w której celem byłoby odzyskanie kurczaka Kung Pao z City Wok.

Pod względem fabularnym nie musimy raczej martwić się o jakość South Park: The Game. Powód jest prosty - autorzy pierwowzoru są także graczami. Parker woli produkcje dla pojedynczego gracza, w tym RPG-i. Jak twierdzi, nie lubi MMO, a jego ulubioną grą jest The Elder Scrolls IV: Oblivion. Z kolei Stone preferuje produkcje z otwartym światem, takie jak Batman: Arkham City, inFAMOUS, GTA, Red Dead Redemption, a nawet sportowe, w tym FIFĘ. Uważa się za "button mashera", kocha także Serious Sama, jako że lubi "strzelać i wysadzać w powietrze".

South Park: The Game ma hulać na silniku znanym z Dungeon Siege III. Obsidian Entertainment stworzyło także narzędzie pozwalające na dynamiczną synchronizację ruchu ust z wypowiadanymi kwestiami, co pozwoli w prosty sposób implementować wszelkie zmiany w scenariuszu. Na potrzeby gry wykorzystano też wszystkie materiały, które powstały dotąd na potrzeby serialu.