Dead Space: Cztery gry w planach - w tym FPS, kosmiczny symulator i produkcja w stylu Uncharted?
Pierwszy Dead Space był niespodzianką i jednym z najlepszych survival-horrorów ostatnich lat. W sequelu twórcy gry postawili jednak większy nacisk na akcję niż na straszenie, co nie spodobało się fanom. To jednak – jeśli wierzyć plotkom – dopiero początek. EA planuje rzekomo zrobić FPS-a i przygodówkę akcji w świecie Dead Space’a.
Redakcja serwisu Kotaku, powołując się na anonimowego informatora z Electronic Arts, twierdzi, że firma zamierza znacznie poszerzyć serię Dead Space. Koncern zlecił ponoć zespołowi odpowiedzialnego za rozwój cyklu stworzenie… FPS-a osadzonego w uniwersum wypełnionym nekromorfami. W planach jest także "symulator", w którym będziemy kierować statkami kosmicznymi, a także produkcja w stylu Uncharted. Prace nad tą ostatnią mają ruszyć pełną parą po ukończeniu dwóch wspomnianych wyżej gier.
Nowe pomysły Electronic Arts, jak twierdzi informator, pojawiły się po tym, jak w wyniku pewnych przetasowań firma o mało nie skasowała Dead Space’a 3.
Na szczęście „trójka” nie została anulowana. Według anonimowego przedstawiciela EA, gra będzie ostatnim typowym survival-horrorem w serii i posiadać będzie tryb kooperacji , a jej akcja osadzona zostanie na lodowej planecie. Potwierdzałoby to wcześniejsze plotki, według której w produkcji mielibyśmy się przenieść na mroźną Tau Volantis. Informator serwisu Kotaku uważa także, że będzie to ostatnia część cyklu z Isaac’iem Clarkiem, jako głównym bohaterem.