Dark Orbit: Spory popyt na przedmiot za 1000 euro
Jakiś czas temu w ofercie mikropłatności sieciowej gry Dark Orbit pojawił się przedmiot za równy tysiąc euro. Zastanawiacie się pewnie, ilu baranów mogło wydać tyle kapusty na rzecz, która de facto nie istnieje? Już odpowiadam - ponad dwa tysiące w cztery dni.
Wspomniany przedmiot to robot bojowy Zues Drone, który pomaga nam w kosmicznych bitwach. To dziesiąty robot dostępny za pomocą mikropłatności, a żeby go dostać, nie wystarczy nam zasobny portfel - potrzeba jeszcze dziewięciu poprzednich maszyn.
Wprowadzenie Zues Drone przyniosło studiu Bigpoint prawdziwe miliony monet. Okazało się bowiem, że chętnych do wydania tysiąca euro na przedmiot w grze jest aż dwa tysiące osób. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że 97 procent ponad dwustumilionowej społeczności sieciówek Bigpoint nie wydaje w grach ani centa.
No, przynajmniej do czegoś ten przedmiot służył. Obyło się bez drobnych kontrowersji, jakie towarzyszyły bezużytecznej aplikacji I Am Rich na iPhone, która kosztowała tysiąc dolców, zanim ją usunięto.
Od lat gram, piszę, gadam i robię gry. W efekcie gadam o grach popisowo zrobionych. Zagraj w Unavowed.