Call of Duty: Elite ruszy z kopyta 1 grudnia
W związku z pewnymi komplikacjami usługa społecznościowa Call of Duty: Elite ruszy pełną parą dopiero 1 grudnia. Daniel Suarez, który zajmuje się produkcją nowej funkcji dla fanów znanej serii shooterów, wyjaśnił w G4TV przyczyny zawirowań.
Jak zapewnia Suarez:
To nasza wina, że usługa nie działała w dniu zakupu gry lub wykorzystania tokena [przez graczy] [...] Muszą mieć do nas cierpliwość, dopóki nie postawimy tego na nowo, ale my musimy dosłownie powiedzieć "Dajcie nam tych kilka tygodni, dajemy je wam za darmo, a 1 grudnia jest celem, w którym wszystko ma dobrze działać"
Trudności związanych z Call of Duty: Elite przysporzyły głównie mylne prognozy dotyczące proporcji użytkowników pecetowych i konsolowych. Daniel Suarez wyjaśnia:
Kiedy uruchomiliśmy betę, prowadziliśmy ją w obrębie PC i wiele naszych prognoz opieralo się na tym, że większość użytkowników skorzysta z [interfejsu] PC, ponieważ jest to bardziej rozbudowana wersja usługi, niż aplikacja konsolowa. Część przewidywań mogła być błędnie przeanalizowana, bo dostrzegamy 80 do 90 procent graczy trafiających do nas z konsolowej aplikacji. [...] Zatem metoda zbalansowania usługi, która pasowałaby społeczności, jest inna.
Skoro o PC mowa, pracownik działu produkcji Call of Duty: Elite stwierdził, że usługa w wersji na blaszaki może być bardziej podatna na oszustów, a w gestii twórców leży pilnowanie należytego porządku.
Na PC jest to otwarta platforma, bardziej podatna na oszustwa i hacki. Chcemy dbać o bezpieczeństwo przed nimi tak bardzo, jak to możliwe, ale ta platforma nie jest aż tak bezpieczna. [...] Ponieważ organizujemy konkursy i inne wydarzenia związane głównie ze statystykami, ich generowaniem oraz tworzeniem tablic wyników, nie chcemy doprowadzić do sytuacji, w której usługa wygląda źle przez ludzi mających szalone statystyki, bo zrobili coś [nieodpowiedniego] z grą.
Od lat gram, piszę, gadam i robię gry. W efekcie gadam o grach popisowo zrobionych. Zagraj w Unavowed.