33
19.11.2011, 12:12Lektura na 2 minuty

Do przegadania: Del Toro - "Nie lubię cut-scenek. Zawsze je przewijam"

Przerywniki filmowe to nieodłączny element dzisiejszych gier, jeden ze skuteczniejszych sposobów na opowiedzenie ich fabuły. W nadchodzącym inSane ich jednak nie uświadczymy lub będzie ich niewiele – takie wnioski można wyciągnąć ze słów twórcy tego interaktywnego horroru, reżysera Guillermo del Toro, który w jednym z wywiadów oznajmił, że nie lubi cut-scenek.


Piotrek66

Del Toro gościł niedawno u Kena Levine’a, twórcy BioShocka. W trakcie rozmowy reżyser „Hellboy’a” stwierdził, że nie lubi przerywników filmowych w grach i zawsze je pomija. Jak mówi:


Jestem graczem, moje córki też, spędzamy wiele godzin w wirtualnych światach. Wiecie, jakim rodzajem gracza jestem? Kiedy pojawia się przerywnik filmowy, przewijam go. Nie oglądam pi**rzonych filmów. Chcę gry. Możesz czasami zabrać grającemu kontrolę nad postacią na kilka sekund, ale nie na dłużej. Daj mu coś do zrobienia, ale nie pi**rz: .


Ze stanowiskiem Del Toro zgodził się natychmiast Levine. Jak mówi:

Jako produkcję, która dobrze sobie z tym kłopotem poradziła, Levine wskazał Bastion – za pomocą pewnych minimalistycznych technik gra opowiedziała historię nigdy nie zabierając graczom kontroli nad postacią.

A jak wy uważacie? Cut-scenki są niepotrzebne i zawsze je przewijacie, czy też są istotnym elementem przedstawiania fabuły?


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze