Piątkowy przegląd blogów: Oj, trochę się spóźniłem!
Ja wiem, że jest sobota i przepraszam was moi drodzy za to, że się nie wyrobiłem, ale remont na dwóch mieszkaniach to jest jakiś koszmar. Nie udało mi się wczoraj przeczytać wszystkiego, co napisaliście i nadrobiłem dzisiaj - zapraszam więc do piątkowego przeglądu blogów, który (miejmy nadzieję!) ten jedyny raz pojawia się w sobotę.
I zaczniemy z grubej rury, bo od wpisu Domi, który mnie zatelepał, jak tylko go przeczytałem. Raz na jakiś czas bywam na wsi i kiedy słyszę, że ktoś "poszedł i utopił kotki, bo stara się puściła", to mam ochotę wskoczyć mu do domu z torbą i jego utopić za głupotę. Sterylizacja przesadnie droga nie jest, a chociaż Domi opisała trochę inny rodzaj kretynizmu ludzkiego, to zdecydowanie warto jej "Okrucieństwo i osobliwe poglądy" przeczytać - TUTAJ.
Na temat społeczny rozpisał się też ...AAA..., który tym razem zastanowił się nad "sprawą darcia Biblii" przez Darskiego z Behemotha. I chociaż z jego werdyktem absolutnie się nie zgadzam, to i tak warto przeczytać coś bardziej konkretnego, niż pyskówki ludzi z PiS-u. Wpis jest TUTAJ.
"Quo vadis, kabarecie?" zainteresuje też prawdopodobnie wszystkich, którzy - jak ja chociażby - na hasło: "No to daj na dwójkę, jest kabaret" wychodzą z pokoju i wstydzą się za swoich znajomych/rodziców. Kabaret polski nie ma się dobrze, a wpis Quetza dobrze to podsumowuje - zapraszam do dyskusji TUTAJ.
I jak przy sprawach kulturowych jesteśmy, to warto poobserwować Gavrona88, który postanowił opisać kilkoma zdaniami najsławniejszych ludzi, którzy zajmują się rysowaniem mang. Chociaż wpisy i notki są strasnie krótkie, to mogą kogoś zaciekawić i zainteresować tematem, wpisy znajdziecie TUTAJ, TUTAJ i jeszcze trzecią część TUTAJ.
Freakman rozgrzebał za to temat, który się nigdy nie skończy - o każualach i hardkorowcach poczytacie TUTAJ.
Dwa poważne wpisy na koniec, a i warto je przeczytać: ...AAA... rozprawiający o kryzysie wiary, który spowodowałoby odnalezienie życia pozaziemskiego i sprawach podobnych TUTAJ, oraz Quetz przybliżający pobieżnie temat freudowskiego "Kompleksu Edypa" - TUTAJ.
###
Nie zapomnijcie też, że trwa też blogowy konkurs na wpis miesiąca, o którym przeczytacie więcej TUTAJ. Do roboty!
Everybody wants to be a Master — everybody wants to show their skill. Everybody wants to get there faster, make their way to the top of the hill. Each time you try you're gonna get just a little bit better. Each day we climb one more step up the ladder. It's a whole new world we live in — it's a whole new way to see. It's a whole new place, with a brand new attitude. But you've still gotta catch 'em all... And be the best that you can be!