91
18.07.2011, 09:33Lektura na 1 minutę

Do przegadania: Więcej gier powinno dostawać "dwójki", te recenzje powinny być szczególnie dopracowane

O tym mówi się w branży gier od dawna – oceny gier wystawiane w serwisach i magazynach o grach oscylują między siódemką a dziewiątką. My też pytaliśmy was kiedyś "po co komu ocena cztery?". Ciekawy głos w tej sprawie zabrał Marc Doyle, założyciel serwisu Metacritic.com.


Hut

Jak mówi Marc Doyle w wywiadzie dla magazynu GamePro:


"Gry reprezentujące poziom poniżej przeciętnej nie są oceniane tak często, jak kiedyś, co między innymi prowadzi do tego, że recenzenci nie ćwiczą swoich umiejętności w przyznawaniu ocen z niższej części skali. Chodzi o pytania takie jak, np. "jak zła musi być gra, by otrzymać ocenę jeden, a nie dwa" [...] - nikt tak naprawdę nie zastanawia się nad tym, nie wkłada w to tyle namysłu i doświadczenia, ile wkłada się w rozważania, czy gra zasługuje na 8 czy 9.Rozumiem, że przechodzenie 10-15 godzin gry, która została na szybko złożona i nie reprezentuje odpowiedniego poziomu musi być bolesnym doświadczeniem dla recenzenta gier, ale rozkładanie takiej gry na czynniki pierwsze z taką precyzją i zaangażowaniem, jakie byłyby użyte podczas recenzowania genialnej gry z najwyższej półki, pomogłyby zdefiniować pełną skalę ocen tej czy innej publikacji, czyniąc wszystkie oceny bardziej znaczącymi".


Co wy na to? Chcecie więcej, bardziej rozbudowany ocen kaszanek?
 


Redaktor
Hut
Wpisów4059

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze