Sony znowu zaatakowane, tym razem w Grecji
To już się robi nudne - w okolicach piątego maja Sony znowu zostało zaatakowane, znowu wyciekły dane osobwe kilku tysięcy ludzi, znowu będzie internetowa drama, znowu ktoś porządnie skopał leżącego. Na szczęście - tym razem nie oberwało się graczom.
Firma "ochroniarska" Sophos opublikowała informację, że w wyniku ataku na stronę greckiego oddziału Sony BMG (czyli tego odpowiedzialnego za muzykę, oraz blokowanie i usuwanie teledysków z YouTube) wyciekły dane osobowe 8385 użytkowników serwisu.
Za atak odpowiedzialny jest hacker o pseudonimie b4d_vipera, z którym można skontaktować się pod adresem b4d_vipera@yahoo.com, jeżeli ktoś ma ochotę. Fragment bazy danych przesłał właścicielom serwisu The Hacker News, którzy następnie opublikowali je w internecie.
W ten sposób prawie osiem i pół tysiąca Greków musi zmienić swoje hasła. Ja rozumiem - mnie też irytuje grecka muzyka, ale żeby aż tak?
Poza tym: sklep na PSN, wbrew plotkom, nie wróci do świata żywych dzisiaj, a dopiero "przed końcem maja", czy też - bardziej politycznie - "nie w tym tygodniu", jak twierdzi europejski oddział Sony.
Everybody wants to be a Master — everybody wants to show their skill. Everybody wants to get there faster, make their way to the top of the hill. Each time you try you're gonna get just a little bit better. Each day we climb one more step up the ladder. It's a whole new world we live in — it's a whole new way to see. It's a whole new place, with a brand new attitude. But you've still gotta catch 'em all... And be the best that you can be!