Valve: "Single-player Plus, a nie brak single w ogóle"
Całkiem niedawno pojawiły się plotki, jakoby Valve miało zrezygnować w swoich przyszłch grach z osobnego trybu single-player w ogóle. Na szczęście: kolejny wywiad przynosi kolejne informacje, a Gabe Newell tłumaczy, że nie do końca tak się sprawy mają...
Okazuje się, że szef Valve myślał o czymś innym:
To nie jest tak, że już nie myślimy o grach single-player - wydaje mi się, że Portal 2 jest dobrym przykładem tego wszystkiego, czego przez te wszystkie lata nauczyliśmy się w kwestii tworzenia tego typu doświadczeń. Chodzi bardziej o to, że musimy pracować ciężej w przyszłości. Wartość rozrywki zwiększa się, kiedy się ją uspołeczni - kiedy pozwala ci grać z przyjaciółmi, kiedy rozumie że jesteś z nimi 'połączony'. Single-player jest wspaniały, ale rozumiemy też, że masz znajomych i chciałbyś to wszystko w jakiś sposób połączyć. Nie chodzi nam więc o porzucenie single-playera w ogóle. Tak naprawdę myślimy teraz o wielu ułatwieniach i możliwościach, które musimy dodać do naszych gier single, by znalazło się w nich miejsce dla gracza społecznie połączonego z innymi. Każdy gracz ma komunikator internetowy, każdy gracz ma Facebooka. Jeżeli udajesz, że to wszystko nie istnieje - ignorujesz problemy, za które się bierzesz. To single-player plus, a nie "brak single-playera w ogóle".
Panika ustała, statek przestał tonąć i tak długo, jak nie będzie trzeba z tego korzystać, tak długo... róbcie co chcecie, Valve?
Everybody wants to be a Master — everybody wants to show their skill. Everybody wants to get there faster, make their way to the top of the hill. Each time you try you're gonna get just a little bit better. Each day we climb one more step up the ladder. It's a whole new world we live in — it's a whole new way to see. It's a whole new place, with a brand new attitude. But you've still gotta catch 'em all... And be the best that you can be!