PSN: Rekompensata dla Europejczyków. Plus: "Za atak mogli być odpowiedzialni indywidualni członkowie Anonymous"
Sony ujawniło szczegóły dotyczące europejskiego programu rekompensaty za brak PSN-u, który wykracza poza darmowy abonament PS Plus. Tymczasem dwaj przedstawiciele Anonymous w jednym z wywiadów wyjaśnili, że choć oficjalnie grupa nie jest odpowiedzialna za ataki na PlayStation Network, niewykluczone, że mogli za nią stać indywidualni członkowie grupy.
Na europejskim blogu PlayStation Nick Caplin, szef ds. komunikacji w europejskim oddziale Sony, ujawnił szczegóły dotyczące naszej edycji Welcome Back – programu, mającego zrekompensować użytkownikom brak PSN-u.
I tutaj czeka nas niespodzianka – gracze będą mogli bowiem pobrać dwie gry (z pięciu do wyboru) na PlayStation 3 i dwie (z czterech) na PSP. Niestety na razie nie ujawniono, jakie konkretnie produkcje będziemy mogli za darmo ściągnąć.
Tymczasem w rozmowie z internetowym wydaniem Financial Times dwóch anonimowych „weteranów” Anonymous stwierdziło, że atak na PSN mógł być wynikiem działań indywidualnych członków grupy.
Jeden z nich zdradził nawet, że na jednym z kanałów czatu Anonyumous – na krótko przed atakiem na PSN – dyskutowano o lukach w zabezpieczeniu usługi. Niewykluczone więc, że ktoś je wykorzystał w praktyce. Haker twierdzi, że osoba odpowiedzialna za niedawne wydarzenia mogła wspierać działania OpSony – „komórki operacyjnej” Anonyumos, walczącej przeciwko Sony.
Drugi z rozmówców, ukrywający się pod pseudonimem Kayla (brał udział w atakach hakerskich na serwery zajmującej się bezpieczeństwem firmy HBGary Federal), uważa natomiast, że za atakiem mógł stać haker podający się po prostu za członka Anonymous. Jak mówi:
Jeśli powiesz, że należysz do Anonyumous i robisz coś w ich imieniu, wina spada na całą grupę. Jeśli reszta członków nie zgadza się z tym, nie oznacza to, że Anonymous nie zrobiło tego.
Oznacza to po prostu, że za atak na PlayStation Network mógł stać dowolny haker, podpisujący się pod filozofią Anonymous. Sama grupa nie jest zorganizowana, dlatego też jej członkiem może być każdy, kto pozostaje anonimowy.