53
16.04.2011, 09:00Lektura na 3 minuty

L.A. Noire: Oczywiście dostało klasyfikację "M for mature". Za co?

Czasami współczuję ludziom z ESRB (komisji, która sprawdza czy gry nadają się dla nieletnich), bo zanim przykleją grze odpowiedni znaczek muszą się o tych wszystkich okropieństwach naczytać... Chcecie wiedzieć, co mają do powiedzenia na temat L.A. Noire? Uwaga - niektórym może się to wydać całkiem ostre!


Berlin

Wszyscy mamy nadzieję, że L.A. Noire sprosta oczekiwaniom i sprezentuje dorosłym graczom dorosłą rozrywkę. Z jednej strony - opinia ESRB jest całkiem zachęcająca a postawa Rockstar godna uznania, z drugiej jednak: nacisk położony na seksualność może sugerować trochę nachalnej, taniej kontrowersji.

Niemniej jednak ludzie z Rockstar pozwolili sobie na coś, na co wielu nie ma odwagi. W raporcie ESRB uwagę zwraca przede wszystkim fragment o całkowicie nagich zwłokach kobiet, którym nie ocenzurowano włosów łonowych. Brzmi to dziwnie w kontekście gier komputerowych i mediów w ogóle, ale jednocześnie jest bardzo odważne: samo to wystarczyłoby, żeby zakwalifikować grę jako tytuł tylko dla dorosłych, a i jeszcze dodatkowo dokleić mu łatkę "pornografii".

Pozwolicie, że zamiast rozwodzić się na temat tego, co ESRB miało do powiedzenia o wszystkim, czym w L.A. Noire się strzela (są miotacze ognia, jest impreza) i przejdę do kolejnych makabrycznych smaczków, które ma do zaoferowania. Pozwolicie, prawda?

Przede wszystkim będą to wszechobecne zwłoki. L.A. Noire jest pełne martwych ludzi i nie powinno to, w sumie, nikogo dziwić biorąc pod uwagę fakt, że wcielamy się w tej grze w detektywa na tropie seryjnego mordercy. Zwłoki te będą jednak często bardzo mocno pokiereszowane: pobite, pocięte i zakrwawione (czy, jak wspominałem, nagie). Czasami trafimy też na ofiary przestępst popełnionych na tle seksualnym, a co jeszcze bardziej kontrowersyjne: w pewnej cut-scence pojawia się nawet sugestia, że jedna z postaci uprawia seks z nastolatką, czy raczej: wykorzystuje ją dla własnej przyjemności. 

L.A. Noire nie będzie jednak opierać się tylko na seksie - to byłoby za mało, a Rockstar zawsze było ambitną firmą, więc nie mogło zapomnieć o innych paskudztwach. Dlatego w trakcie gry przyjdzie graczom zbierać paczki z marihuaną, strzykawki z morfiną, oraz tabletki amfetaminy. Bardzo odważne, biorąc pod uwagę, że Bethesda miała problemy z Falloutem 3 za wykorzystanie samej nazwy "morfina".

Nikt nie zdziwi się też słysząc, że w grze pojawia się też przepełniony wulgaryzmami "rockstarowy" język. Kolejnym przekroczeniem granic jest w tym aspekcie L.A. Noire nie ilość "fucków" na sekundę, ale... użycie zwrotu: "Nigger", czyli "czarnuch", które jest w Ameryce słowem poniekąd zakazanym. Przynajmniej dla białych...

Cokolwiek by nie mówić - L.A. Noire zapewniło sobie dwie rzeczy. Darmową reklamę we wszystkich możliwych światowych tabloidach, oraz bardzo dobrą sprzedaż. Znowu się oberwie graczom za to, że są perwersami chcącymi mordować ludzie na ulicy, ale miejmy nadzieję, że L.A. Noire będzie chociaż warte znoszenia tych wszystkich komentarzy.


Redaktor
Berlin

Everybody wants to be a Master — everybody wants to show their skill. Everybody wants to get there faster, make their way to the top of the hill. Each time you try you're gonna get just a little bit better. Each day we climb one more step up the ladder. It's a whole new world we live in — it's a whole new way to see. It's a whole new place, with a brand new attitude. But you've still gotta catch 'em all... And be the best that you can be!

Profil
Wpisów1396

Obserwujących9

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze