71
28.02.2011, 17:46Lektura na 3 minuty

We dare - kontrowersyjna klasyfikacja wiekowa "najgorętszej gry roku" [WIDEO]

Kilka dni temu firma Ubisoft opublikowała pierwszy zwiastun We dare – nowej "gry imprezowej", której reklamówka przedstawia dwie pary w bardzo dwuznacznych sytuacjach. Trailer wywołał spore zamieszanie, szczególnie, że jak wynika z planszy umieszczonej na końcu filmu, produkcja ta przeznaczona jest dla osób już od dwunastu lat. Media alarmują!


Piotrek66

We dare to tzw. "gra imprezowa", która zgodnie z założeniem powinna być konsumowana podczas wizyty gości, proponując towarzystwu różne gry wykorzystujące możliwości konsoli - popularnych również i w Polsce Nintendo Wii oraz PlayStation 3. Jak wszystkie gry trafiające do obrotu w Europie (a co za tym idzie także w Polsce), posiada ona tzw. klasyfikację PEGI, oznaczenie, które - z założenia - ma być dla rozdziców wskazówką, dotyczącą tego, jaka jest zawartość gry, i od jakiego wieku można z niej korzystać. We dare, choć posiada oznaczenie 12, zawiera elementy, na pewno nie są odpowiednie dla osoby niepełnoletniej. 

Sprawę podjęły na razie media angielskie, gdzie od dawna ważna jest kwestia klasyfikacji gier i ograniczania treści niewłaściwych w produkcjach przeznaczonych dla młodzieży. Redakcja dziennika Daily Mail opublikowała artykuł, którego autor rozmawia z kilkoma rodzicami na temat gry i jej reklamówki, oczywiście po jej wcześniejszym obejrzeniu. 

Jak mówi cytowana w tekście 52-letnia Laura Pearson:


Mam 13-letnią córkę i jeśli dowiedziałabym się, że grała w taką, przepełnioną seksem grę z chłopcami, byłabym przerażona. To jest zachęcanie osób nieletnich do seksu. Film pokazuje im zamianę partnerów czy całowanie się dziewczyn. Tego rodzaju rzeczy nie są czymś, na co nastolatki powinny być narażone. Wii jest rodzinną konsolą, popularną wśród dzieci i młodzieży. To całkowicie niewłaściwe.


 

Natomiast George Hardy, 46-letni ojciec uważa:


Jeśli dzieci mają dostęp do takich gier, nic dziwnego, że mamy w społeczeństwie problemy  z niebezpiecznymi zachowaniami seksualnymi, w tym z seksem nieletnich. Taki rodzaj gier przyczynia się tylko do wzrostu seksualnego napięcia i – w najgorszym przypadku – do gwałtu. Wyobraźcie sobie pokój z grającymi w to nabuzowanymi testosteronem nastolatkami. Coś może wymknąć się spod kontroli. Może brzmi to drastycznie, ale mogę sobie to wyobrazić.


 

Suchej nitki na We dare nie zostawia także Rachel Caswell, 28-letnia matka, która ma dziesięcioletnią córkę:


Szczęśliwe nie będę musiała się tym przejmować jeszcze przez jakiś czas, ale myśl, że już za dwa lata moja mała córeczka mogłaby legalnie grać w tą grę jest po prostu niewiarygodna. Trailer pokazuje [...] lesbijstwo, uprawianie przez obie pary seksu, wzajemną zamianę partnerów. To na pewno nie jest odpowiednie dla dwunastolatka.


 

Głosy innego rodzaju są w artykule rzadkością. Jak mówi cytowana w nim Sandra Betts, matka 15-letniego syna:


Dla mnie to tylko nowoczesna wersja gry w butelkę. To po prostu nieszkodliwa zabawa.


 

To, czy przyznanie grze We dare kategorii wiekowej 12 jest posunięciem chybionym, może ocenić każdy z was. Oto jej - głośny już - trailer:

 


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze