251
20.02.2011, 11:00Lektura na 1 minutę

Do przegadania: Czy exclusive´y są hamulcem dla wydawców?

Scott McCarthy z Sony wyraził opinię na temat exclusive'ów, czyli gier wydawanych wyłącznie na platformy jednej firmy. Niektórzy mogliby powiedzieć, że takie perełki (jak seria Halo czy Killzone) są ozdobą danej konsoli. McCarthy twierdzi jednak inaczej.


Adam „Adzior” Saczko

Jak stwierdził pracownik Sony:


Kiedy nadajesz wyłączność jakiemuś tytułowi, ograniczasz jego potencjał promocyjny, a my nie chcemy działać w ten sposób [...] Chcemy, by gry były tak silne, jak to możliwe - to dobrze [rokuje] dla całego przemysłu. [...] Współpracujemy z naszymi [zewnętrznymi] wydawcami niekoniecznie tak, by dedykowali nam całe tytuły, lecz by przeznaczali [na konsole Sony] poszczególne fragmenty gier.


McCarthy miał na myśli ekskluzywne DLC (jak na początku dodatek Copernicus Conspiracy do Assassin's Creed: Brotherhood) czy inną dedykowaną zawartość, jak chociażby wyzwania z Jokerem w Batman: Arkham Asylum.

Nie będę krył, że słowa gościa z Sony mocno mnie zaskoczyły. Mając na pokładzie produkcje, o których konkurencja może jedynie śnić, właściciel liczącej się platformy powinien czuć się uprzywilejowany. Aż tu nagle bum! - i mowa o ograniczeniach.

A jak jest waszym zdaniem? Exclusive'y to siła poszczególnych platform i argument za ich zakupem, czy też niepotrzebne ograniczenie oraz woda na młyn forumowych trolli?


Redaktor
Adam „Adzior” Saczko

Od lat gram, piszę, gadam i robię gry. W efekcie gadam o grach popisowo zrobionych. Zagraj w Unavowed.

Profil
Wpisów2882

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze