22
20.02.2011, 10:00Lektura na 1 minutę

Skaczące mikroby, czyli gry pod mikroskopem

Londyńska organizacja Royal Society of Chemistry przeprowadziła ostatnio ciekawy eksperyment, który połączył dziedziny gamingu i... biologii. Naukowcy stworzyli bowiem urządzenia, w których można zagrać w Ponga czy Pac-Mana sterując, dzięki specjalnemu kontrolerowi, ruchami mikrobów.


Adam „Adzior” Saczko

W raporcie dotyczącym eksperymentu możemy wyczytać:


Ponieważ rozgrywka zawsze skupia się na regułach i prawach panujących w świecie gry, nauka biologii jest osadzona w prawdziwym świecie przyrody, a spojenie tych dwóch kategorii [gier i rzeczywistości] może zachęcić do poznawania [świata]


Organiczne wersje Ponga, Pac-Mana czy Arkanoida mają też na celu, zdaniem autorów projektu, "prowadzić do współpracy tych dwóch dyscyplin, co może pomóc zarówno w lepszym tworzeniu gier, jak i dokładniejszym rozumieniu funkcjonowania procesów biologicznych".

Zastanawiacie się pewnie, jak zbudowane są takie gry? Otóż "komputer" jest maleńkim zbiornikiem wypełnionym płynem, w którym znajdują się znane wielu z was z lekcji biologii pantofelki, które skupiają się tam, gdzie płynie prąd elektryczny. W zbiorniku umieszczono elektrody, które pozwalają kontrolować graczowi to, co dzieje się w środku. Nad całością znajduje się kamerka, z której obraz jest przekazywany na ekran monitora. 

Można by rzec - bio-szok!


Redaktor
Adam „Adzior” Saczko

Od lat gram, piszę, gadam i robię gry. W efekcie gadam o grach popisowo zrobionych. Zagraj w Unavowed.

Profil
Wpisów2882

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze