Forza Motorsport 4: Nowe szczegóły. Będzie realistycznie i... ruchowo
Na światło dzienne wypłynęły nowe szczegóły dotyczące Forza Motorsport 4 - najnowszej odsłony wyścigów będących dumą posiadaczy Xboxa 360. Zgodnie z doniesieniami twórcy niemal pedantycznie traktują realizm rozgrywki. Wiadomo także co nieco o współpracy Kinecta z grą.
Jeśli chodzi o realizm, serwis MSN Autos ujawnił dość skromne, lecz bardzo wymowne informacje. Ekipa Turn 10 zadbała między innymi o to, by w ich nowej grze pojawiła się "najnowocześniejsza symulajcja tego, jak współczesne opony trzymają się lub ślizgają po nawierzchni, w zależności od różnych warunków wyścigu". Turn 10 co edycję podnosi poprzeczkę w tym zakresie, przy teogrocznej cześci do współpracy nad tym aspektem zaproszono znaną firmę Pirelli. twórcy liczą się z tym, że wprowadzone dzięki tej współpracy niuanse pozostaną
"niezauważalne dla większości graczy", jednak wierzą, że wąska grupka hardkorowców na pewno doceni wysiłki twórców.
Zespół pracujący nad grą wynajął też na okres dwóch-trzech dni każdy z autentycznych, dostępnych w Forzy 4 torów i przy pomocy kamer, aparatów fotograficznych oraz lokalizacji GPS zgromadził terabajty danych. Zebrany materiał ma pomóc w uczynieniu doświadczeń płynących z wirtualnej jazdy możliwie podobnymi do rzeczywistych.
Ponieważ Forza 4 to flagowy tytuł Microsoftu, twórcy nie zapomnieli o perle w koronie firmy, czyli kontrolerze Kinect. Podrygując przed kamerką będziemy mogli między innymi dokładnie rozglądać się po samochodzie - nie tylko między wyścigami, lecz także w ich trakcie. Odruchowe gibanie się na kanapie podczas poślizgów i ścinania zakrętów nie będzie więc bezproduktywne.
Premiera Forza Motorsport 4 jesienią 2011.
Od lat gram, piszę, gadam i robię gry. W efekcie gadam o grach popisowo zrobionych. Zagraj w Unavowed.