Guild Wars 2: Mocne strony Guardiana [WIDEO]
Ponieważ w Guild Wars 2 nie pojawi się Monk (nasz, na szczęście, dobrze się trzyma), twórcy musieli zapełnić symboliczną lukę i wprowadzili innego, głęboko wierzącego bohatera. Jest nim Guardian - zniewieściały dostojny wojownik walczący w służbie światła i sprawiedliwości.
Guardian jest niemal lustrzanym odbiciem Paladyna z wielu gier RPG. To oddany wojownik, który korzysta z silnych mocy, aby chronić sprzymierzeńców i niszczyć wrogów. Walka bronią białą (w tym nieodłącznymi kosturem i młotem) przychodzi mu z niezwykłą łatwością. Dzięki swym umiejętnościom może odciągać niemilców od swych towarzyszy, dzięki czemu dobrze sprawdzi się jako tank.
Grając Guardianem, będziecie mogli rzucać pasywne bonusy, zwane w żargonie buffami. Wśród nich znajdą się między innymi Justice (co piąty cios drużyny podpala przeciwnika), Courage (blokuje ataki) oraz Resolve (zdrowie Guardiana regeneruje się, po użyciu umiejętności uzdrawia ekipę).
Nie zabraknie też unikalnych, charakterystycznych dla Guardiana, umiejętności. Spirit Weapons pozwoli na przyzwanie eterycznego oręża, który będzie walczyć przez pewien czas u boku naszego światłego rycerza. Symbols umożliwi umieszczanie na podłożu symboli, które w zależności od swych funkcji mogą wzmacniać towarzyszy lub osłabiać wrogów. Wards to nic innego, jak tworzenie barier wokół sprzymierzeńców, którzy staną się nietykalni dla przeciwników. Aegis zaś jest powiązane z buffem Courage i dotyczy blokowania ciosów.
Guardian posługuje się nie tylko magią, lecz również orężem. Gracze, którzy zdecydują się grać tą postacią, będą mogli władać między innymi kosturami, mieczami oraz bronią obuchową.
Kiedy? Dalej nie wiadomo. Data premiery Guild Wars 2 wciąż pozostaje zagadką.
Na deser możecie obejrzeć Guardiana w akcji. Około 15. sekundy mierzy się nawet z Forfiterem.
[Od Monka:] Wypraszam sobie, w GW2 będę od pierwszego betatestu i nie wyjdę po kres serwerów. ;)
Cokolwiek by ANeta nie mówiła (np. tutaj, na trzeciej stronie - a mówi, że filozofia "bez tanków i healerów" nadal obowiązuje), Guardian wydaje mi się zbyt klasycznie "tankowaty". Martwi mnie również, czy aby te wszystkie blokady terenowe nie będą przypadkiem zbyt potężne w PvP. I ten blok co 30 sekund, z traitami zapewne częściej - oby dało się go obejść, bo inaczej tacy Zabójcy (czy ktoś wątpi w ich obecność?) w 1v1 z Guardianem nie będą mieli zbyt wielkich szans. Nic to, teraz zostaje nam czekać na Zabójcę, Mesmera i Gunnera/Engineera. :)
Od lat gram, piszę, gadam i robię gry. W efekcie gadam o grach popisowo zrobionych. Zagraj w Unavowed.