Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - hardkorowy poziom trudności
Macie dość zbyt łatwych gier? W takim razie nadchodzący Wiedźmin 2: Zabójcy Królów będzie dla was idealną propozycją. CD Projekt RED ujawniło najtrudniejszy poziom trudności, jaki pojawi się w grze. Hardkorowy.
Jak wyjaśnił w rozmowie z serwisem Eurogamer Mateusz Kanik, główny projektant gameplayu w Wiedźminie 2: Zabójcy Królów, w finalnej wersji gracze będą mogli spróbować swoich sił na najtrudniejszym poziomie trudności. Jego główną cechą będzie fakt, że śmierć Geralta zakończy zabawę i trzeba będzie grać od początku.
„Możesz zapisać grę, ale kiedy zginiesz, save’y przestaną działać. [Ale] oczywiście planujemy wprowadzić specjalne zwoje wskrzeszające [bohatera], być może w postaci DLC lub czegoś w tym stylu. – mówi Kanik.
Na najwyższym poziomie trudności trzeba więc będzie uważać, by nie "kopnąć w kalendarz". A to nie będzie łatwe – CD Projekt RED chce, aby Wiedźmin 2: Zabójcy Królów był co najmniej tak trudny, jak wydany parę miesięcy temu Demon’s Souls na PS3, jedna z najtrudniejszych produkcji ostatnich lat.
Poza brakiem możliwości wczytania rozgrywki po śmierci Geralta, twórcy zamierzają „dopakować” jego przeciwników.
„Unikanie walki z potworami nie będzie łatwe. Wszystkich wrogów wyposażyliśmy w specjalne umiejętności, które pozwolą im łatwiej złapać wiedźmina. Nieumarły może na przykład zakopać się w ziemię i wyskoczyć niedaleko gracza. Kiedy więc będziesz biegł, pojawi się on nagle przed tobą i cię chwyci. Będzie trudniej po prostu uciec i uniknąć walki” – tłumaczy.
Kanik zdradził też więcej szczegółów dotyczących importu zapisanych stanów gry z „jedynki”. Jak mówi, do Wiedźmina 2: Zabójcy Królów będzie można przenieść część swojego ekwipunku z oryginału. Nie będzie można zabrać ze sobą pieniędzy ponieważ zrujnowałoby to system ekonomii w produkcji.
Martwić nie powinni się ci, którzy nie posiadają sejwów z pierwowzoru – dla takich osób przygotowano specjalny generator (na wzór Mass Effecta 2 z PS3), który umożliwi podjęcie najważniejszych decyzji z pierwszego Wiedźmina.
Spragnionym wieści o Wiedźminie 2 polecamy obszerny artykuł w CDA 1/2011, powstały po wizycie w siedzibie twórców w towarzystwie kilku zaledwie innych dziennikarzy (wszystkich spoza granic Polski).