Uncharted 3: World of Deceit - kilka słów o tym, jak działa internet
Internetowe serwisy o grach obiegła wieść, że francuski oddział sklepu Amazon umieścił ofertę na grę Uncharted 3: World of Deceit, czyli - jak można się było domyślić - trzecią część Uncharted. Okazało się, że to podpucha, ale cała sprawa, to dobra okazja, by powiedzieć sobie o tym, dlaczego "internet should be illegal".
Od czasu do czasu, również w naszym serwisie, pojawiają się takie informacje - taki to a taki sklep internetowy umieścił ofertę na taką to a taką grę, z czego płynie prosty wniosek, że ta rzeczona i wymieniona wcześniej gra powstaje i ukaże się wtedy to i wtedy (bo zwykle takim ofertom jakaś data towarzyszy). §
Piszemy o tym, bo piszą o tym wszyscy, a internetowy szum informacyjny wymaga tego, by publikować te informacje, które pojawiają się u konkurencji (żeby czytelnik nie musiał skakać z serwisu do serwisu). Piszemy też o tym dlatego, że jeśli - powiedzmy - Amazon czy GameStop o czymś piszą, to jest to źródło, jak mogłoby się zdawać, całkiem poważne, więc i choć odrobinę wiarygodne. Tymczasem...
...to notorycznie wykorzystywana przez sklepy internetowe metoda: szybciej niż inni, bazując na własnych domysłach, opublikować ofertę na grę, która niemal na pewno wyjdzie kiedyś w przyszłości. Po co? I dlaczego? Ano dlatego, że strona, która od dawna wisi w internecie, ma przewagę nad innymi, gdy chodzi o wyniki wyszukiwania Google'a. Dzięki temu ludzie, którzy będą wpisywali w wyszukiwarkę "Uncharted 3", z większym prawdopodobieństwem zobaczą na szczycie wyszukiwań właśnie francuski Amazon (szczególnie, gdy mieszkają we Francji). A to przekłada się wprost na wyniki sprzedaży. A więc zyski. A więc pieniądze. Takie małe kłamstewko użytkownicy wybaczą, a szef nagrodzi premią. A więc...
Przykład Uncharted 3: World of Deceit jest szczególnie ciekawy. Człowiek z francuskiego Amazonu trafił na ten tytuł gdzieś w sieci, ale nie sprawdził dokładnie skąd się wziął i tylko go przepisał na swojej stronie. To może świadczyć o tym, że pracownicy sieci sprzedaży mają obowiązek przeszukiwać internet wynajdując najwcześniejsze ploteczki na temat nadchodzących gier, by tym samym wyprzedzić konkurencję. Tym razem jednak strzał był nietrafiony - Uncharted 3: World of Deceit to tytuł pracy, przygotowanej przez amerykańskiego grafika, który na zajęcia z architektury zaprojektował lokacje inspirowane grą Uncharted, o czym zresztą wprost grafik ten pisze na swoim blogu (TUTAJ).
Zabawny jest w kontekście całej sprawy również wymyślony przez niego tytuł gry - World of Deceit, czyli "Świat Fałszu". Witajcie w erze internetu...
---
PS A tak przy okazji: wiecie, dlaczego "internet powinien być zakazany"?