Call of Duty: Black Ops - nowa taktyka Activision w walce z piractwem [WIDEO]
Głośnym echem odbiła się akcja przeprowadzona przez detektywów z IPCybercrime na zlecenie Activision, którzy odnaleźli osobę odpowiedzialną za wyciek Modern Warfare 2 przed jego premierą. W tym roku piraci znów działają. Tym razem jednak Acti chce dogadać się z piratami rozpowszechniającymi Call of Duty: Black Ops.
W ubiegłym roku biuro detektywistyczne IPCybercrime, specjalizujące się w przestępstwach komputerowych, dotarło do dwóch przestępców, którzy nielegalnie rozpowszechniali Call of Duty: Modern Warfare 2 przed jego debiutem.
W tym roku Activision ponownie wynajęło detektywów z IPCybercrime. I nic dziwnego – w zeszłym tygodniu na prawie miesiąc przed premierą do sieci wyciekło Call of Duty: Black Ops w wersji na Xboksa 360. Tym razem jednak pracownicy biura nie będą od razu winnych oddawać w ręce stróżów prawa – na początku bowiem przestępcy będą grzecznie proszeni o zaniechanie procederu i oddanie nielegalnej kopii gry.
Jak wyjaśnili w rozmowie z serwisem VentureBeat Rob i Jason Holmesowie z IPCybercrime, pierwsze egzemplarze pirackiej wersji produkcji pojawiły się na południu Stanów Zjednoczonych. Jednym ze sposobów wykrycia posiadaczy „legalnego inaczej” Call of Duty: Black Ops jest śledzenie ruchu w usłudze Xbox Live. Microsoft może bowiem z łatwością sprawdzić, kto gra w dane gry przed ich premierą i dostarczyć dane osobowe detektywom
W tym roku pracownicy biura IPCybercrime namierzali piratów poprzez serwis Craigslist (portal z ogłoszeniami) oraz przez Facebooka, gdzie przestępcy umieszczali oferty sprzedaży nielegalnych egzemplarzy gry. Detektywi umawiali się ze sprzedawcami w kawiarni czy innym publicznym miejscu i prosili ich grzecznie o zaprzestanie swojej działalności i wydanie swoich „źródeł”. Większość piratów przestraszyła się, oddała piracką wersję Call of Duty: Black Ops oraz zgodziła się współpracować. Oczywiście, gdyby przestępcy nie wyraziliby chęci do pomocy, zostaliby oddani w ręce FBI. Podobnie było w przypadku młodego pirata, który odmówił współpracy. Śledczy skontaktowali się więc z jego matką. Na szczęście tej pory w wyniku akcji przeprowadzanej przez IPCybercrime nikt nie został aresztowany.
Jednym z posiadaczy nielegalnej kopii Call of Duty: Black Ops był niejaki Computer Healer. Opublikował on na swoim kanale w serwisie YouTube cztery filmiki, na których dokładnie opowiada swoją przygodę z detektywami. Poniżej znajdziecie cały zapis opowieści „nawróconego pirata”:
#1:
#2:
#3:
#4:
§