19
5.10.2010, 15:51Lektura na 2 minuty

IO Interactive: "Niektórzy recenzenci nie zrozumieli Kane & Lynch 2: Dog Days"

Kane & Lynch 2: Dog Days to gra, która otrzymywała różne recenzje – ganiono kampanię single, a chwalono udany tryb multiplayer. Z opiniami krytyków zgadzają się twórcy, choć twierdzą, że niektórzy recenzenci po prostu nie zrozumieli ich gry.


Piotrek66

Niels Jorgensen, generalny menedżer w IO Interactive w rozmowie z serwisem GameIndustry przyznał, że to normalne, iż Kane & Lynch 2: Dog Days otrzymało tak różnorodne oceny.§

To gra, którą możesz pokochać lub znienawidzić. To interesujące, że mamy oceny w przedziale od 1/10 do 9/10 – oznacza to, że znaleźli się krytycy, którzy pokochali tą produkcję, jak i ci, którzy jej nie zrozumieli” – mówi Jorgensen. „Uważam, że to w porządku. Lubię takie podejście, kiedy podejmujesz pewne ryzyko, by dotrzeć do odbiorców. Ludzie mają różne gusta we wszystkich gałęziach rozrywki i widzimy to w przypadku filmów, książek, jak i w grach. Chodzi o wybór odpowiedniego podejścia, aby dostarczyć ludziom rozrywkę i różnorodność i uważam, że byliśmy w stanie stworzyć coś nieco innego, nie na każdy gust” – tłumaczy.

Jak dodaje Jorgensen, najważniejsze jest, by każdy mógł przed zakupem sam sprawdzić daną grę – na przykład poprzez wersję demonstracyjną – dzięki czemu gracze sami kształtują swoją opinię o niej. Według niego, w recenzji trudno jest przekazać to, czy dana produkcja spodoba się odbiorcom.

Najgorzej sprzedającą się wersją Kane & Lynch 2: Dog Days w Wielkiej Brytanii była edycja na PC. Jak zauważa jednak Jorgensen, nie oznacza to jednak, że komputery, jako platforma do grania umiera.

Myślę, że konsumenci stają się coraz bardziej zróżnicowani – znajdą się zarówno hardkorowi gracze PC, jak i bardzo <każualowi>, z pewnością nie uważam więc, że pecet kiedykolwiek umrze. Dostarczamy rozrywkowe produkty i jesteśmy w stanie dostarczyć je na każdą platformę, która naszym zdaniem będzie dla nich odpowiednim miejscem” – wyjaśnia.

Sądzę, że na rynku znajdzie się miejsce dla PC-tów, ale ciekawe będzie obserwowanie, czy przeważą pudełkowe, czy cyfrowe wersje gier, to wszystko zaś tak naprawdę sprowadza się do wyboru, jakiego dokonają konsumenci. Koniec końców, najważniejsza jest zawartość i wierzę, że ludzie podejmą decyzję w oparciu właśnie o nią, a nie o model dystrybucji” – podsumowuje Jorgensen.
§


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze