43
28.03.2010, 10:16Lektura na 2 minuty

Dużo grasz i nie masz czasu na randki? Serwis GameCrush ci pomoże!

Randki internetowe cieszą się w dzisiejszych czasach sporą popularnością, podobnie zresztą, jak i gry wideo. A co by było, gdyby zjawiska te połączyć? Tak, jak zrobili to założyciele serwisu GameCrush?


Piotrek66

We wtorek, 23 marca, wystartował portal GameCrush. Dzięki niemu możemy umówić się z dziewczyną na sesję… w Modern Warfare 2, czy Grand Theft Auto IV. Na razie usługa działa tylko z Xboksem 360 i kilkoma flashowymi grami dostępnymi z poziomu serwisu. W planach jest implementacja w PlayStation 3, Wii oraz World of Warcraft.

W GameCrush istnieje prosty podział – faceci to Gracze, a dziewczyny to PlayDate. Ci pierwsi mogą płacić za wspólną zabawę specjalnymi kredytami. Jedna sesja kosztuje 400 kredytów, zaś za 8,25 dolara zasilimy nasze konto 500 kredytami. Jedna rozgrywka trwa od sześciu (produkcje flashowe) do dziesięciu minut (X360).

W bazie portalu znajduje się prawie 1200 profili PlayDate, każdy opatrzony jest zdjęciem. Przed dokonaniem wyboru możemy za darmo porozmawiać z dziewczyną na czacie. Jakby tego było mało, w przypadku flashowych gier dostępny jest również wideo-czat (niedostępny na Xboksie 360, dzięki czemu możemy zobaczyć, jak reaguje nasza „rywalka” w czasie rozgrywki. W czasie sesji możemy poflirtować z dziewczyną. Jednak gdy ktoś zacznie się naprzykrzać, może ona bez podania przyczyny zablokować natręta.

Po dokonaniu wyboru wystarczy wysłać zgłoszenie. W przypadku „każualowych” flashówek jest to dość proste. Inaczej ma się sprawa, gdy chcemy pograć na Xboksie 360 – wtedy musimy wysłać kolejne zgłoszenie, tym razem już na Xbox Live, odszukując wcześniej gamertag dziewczyny (odpowiednio oznaczony). Po zakończeniu rozgrywki, możemy ocenić daną PlayDate pod względem atrakcyjności, umiejętności growych i jakości flirtu. Dziewczyny najwyżej oceniane będą wyróżnione na głównej stronie GameCrush.  Właściciele portalu stworzyli nawet specjalną drużynę JaneCrush, w skład której wchodzą dziewczyny najlepsze z najlepszych. Założyciele serwisu chcą uczynić z nich gwiazdy e-sportu.

Pracujące na GameCrush przedstawicielki płci pięknej nie są profesjonalistkami – to zwykłe dziewczyny, które są zatrudniane na zasadzie niezależnych kontraktów. PlayDate zgarniają 60 procent zarobionej przez portal kwoty. Nie posiadają umiejętności aktorskich, więc zachowują się w pełni naturalnie i niczego nie udają. Co więcej, w bazie GameCrush znajdują się dziewczyny z różnych krajów. Jedna z nich pochodzi z Rosji i mieszka w Wielkiej Brytanii od pięciu lat.

Zarejestrować można się pod TYM adresem. Należy jednak pamiętać, że trzeba mieć ukończone osiemnaście lat, o czym ostrzegają twórcy portalu – serwis skierowany jest (trudno się dziwić…) wyłącznie do osób dorosłych. Niestety w chwili obecnej GameCrush jest nieczynny z powodu awarii spowodowanej zbyt dużym ruchem na stronie. Jak widać, cieszy się sporą popularnością…
§


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze