EA "rozczarowane" konfliktem między Infninity Ward i Activision
Swoje zdanie w sprawie "rozwodu" między Activision i szefami IW wyraził John Schappert, jeden z szefów EA. Dlaczego boss z konkurencyjnej firmy jest całym zamieszaniem tak dogłębnie "rozczarowany"?
Jak stwierdził Shappert na sesji Q&A podczas Game Developers Conference: "Jestem rozczarowny z kilku powodów. Jestem rozczarowany ponieważ uważam, że Jason [West] i Vince [Zampella] - patrząc z 'ludzkiej' strony - są dwoma, świetnymi facetami. Znam ich osobiście, dokonali wielu wspaniałych rzeczy".
Schappert wyraził również swoje ubolewanie na temat przyszłości Westa i Zampelli: "Pomyśleć, że będą spędzać czas, zajmując się sprawą sądową i prawnikami zamiast na przygotowywaniu nowych, wspaniałych przeżyć. Nie sądzę, by mieli na tym wygrać; nie sądzę, by miała na tym wygrać nasza branża".
Na koniec Schappert symbolicznie "poklepał po plecach" Modern Warfare 2 chwaląc grę jako "świetną".
Najciekawsze z wypowiedzi szefa EA było jednak - szczególnie w kontekście spekulacji nad dalszymi losami Zampelli i Westa - takie oto zdanie: "Mam nadzieję, że znajdą sposób na kontynuowanie tworzenia gier i będą mogli skupić się na tym w czasie okresu [procesu sądowego]". Czy ów komentarz potraktować można, jak zaproszenie byłych szefów Infinity Ward pod skrzydła Electronic Arts? Tak sądzi też najwyraźniej Michael Pachter, nasz ulubiony wróżek analityk z agencji Wedbush Morgan:
Medal of Honor "podrasowany" przez Zampellę i Westa na razie pozostaje jednak w sferze "co by było, gdyby...".