75
19.02.2010, 18:05Lektura na 2 minuty

Call of Duty 7: To już (prawie) pewne - będzie w Wietnamie

W Wietnamie czy nie? Może jednak znów w czasach II wojny światowej? A co, jeśli szykują Future Warfare w kosmosie? Zdaje się jednak, że rzecz jest już jasna (jak słońce). Nowe Call of Duty dziać się będzie (najprawdopodobniej) w czasach Zimnej Wojny. Skąd to wiemy?


Hut

Oczywiście wciąż jeszcze nic nie jest potwierdzone, ale mamy KOLEJNY dowód na to, że najnowsza odsłona Call of Duty, tworzona przez studio Treyarch, będzie rozgrywać się (przynajmniej częściowo) w Wietnamie. Jaki? Ogłoszenie wzywające aktorów na casting do roli w grze komputerowej firmy Activision - grze, która zgodnie z tym, co twierdzi serwis VG247, jest powiązana z marką Call of Duty (choć wspomniany serwis nie cytuje wprost, ani nie linkuje do żadnego źródła, które ten związek by potwierdzało).

Wezwanie na casting opisuje cztery postaci, zapewne bohaterów tej gry. Jest wśród nich Frank Barnes, 40-letni weteran wojenny, działający w jednostce Studies and Observations Group, która - i stąd wiemy o Wietnamie - działała jedynie podczas amerykańskich operacji w tamtym regionie.

Pozostali bohaterowie to z kolei 20-letni Joseph Lewis, atletyczny czarnoskóry żołnierz; 30-letni Jason Hudson "z ponad 15 latami doświadczenia w wojsku" oraz... Kristina Ivanowa, urodzona w Rosji agentka CIA i specjalistka od dalekowschodnich sztuk walki, podobno bardzo "zimna" kobieta. Szczególnie ta ostatnia postać sugeruje, że akcja toczyć się może nie tylko w Wietnamie, ale i w innych miejscach, więc zgodnie z wcześniejszymi spekulacjami być może odwiedzimy także np. Kubę.

To - działania wojenne w czasach Zimnej Wojny - zasadniczo byłoby ciekawe, sęk w tym, że wtedy wojenki (poza Wietnamem) toczyli głównie szpiedzy, więc skala strzelanin nie będzie zbyt imponująca. Chyba, że Treyarch wymyśli jakiś absolutnie fikcyjny scenariusz - ale czy gracze oczekują od historycznych części Call of Duty tego, że ktoś im będzie opowiadał bajeczki na dobranoc? Choć z drugiej strony fabułę można by prowadzić dwutorowo - misje bitewne w Wietnamie i szpiegowskie, bardziej skradankowe, w innych lokacjach (i z innymi bohaterami). Co wy na to?

--

PS. Dokładny opis wymagań stawianych przed uczestnikami wspomnianego castingu znajdziecie TUTAJ. Może ktoś z was się załapie? Dla roli w nowym Call of Duty warto chyba pojechać do Los Angeles :-)


Redaktor
Hut
Wpisów4059

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze