43
7.02.2010, 12:35Lektura na 1 minutę

Twórcy vs gracze #1: "Sceny seksu w Mass Effect 2 są zbyt grzeczne?

Internet daje twórcom gier i ich konsumentom szansę na prawdziwy dialog. A jeśli jest dialog, może się pojawić krytyka. Najlepiej zrobić tak, żeby jej nie było, ale nie zawsze się da. I wtedy trzeba się tłumaczyć...


Hut

Dyskusja o scenach erotycznych w Mass Effect 2 rozpoczęła się na oficjalnym forum BioWare. Gracze narzekają, że są one mniej „obrazowe”, niż w jedynce, co zdaniem fanów jest wynikiem tego, że BioWare poddało się krytyce mediów i seks-aferze rozkręconej przez stację telewizyjną Fox.

Na sugestie te odpowiedział Stanley Woo z BioWare:
Ludzie, którzy twierdzą, że są wystarczająco dorośli i dojrzali, by oglądać na ekranie seks i nagość podczas gry, mówią nam, że brak seksu i nagości to oznaka autocenzury. Nie wierzą, że gra może być określana mianem „dojrzałej”, jeśli nie ma w niej pokazanych momentów. Cóż, muszę wam powiedzieć, że jesteśmy studiem, w którym pracują same dojrzałe jednostki, które mogą dojść do wniosku, że nie chcą mieć takich scen w swojej produkcji, niezależnie od tego, co myślą na ten temat narzekacze, Fox News, rząd czy Klaun Bunky”.


Redaktor
Hut
Wpisów4059

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze