Mass: We Pray - najpierw Biblia w Xbox Live, teraz gra w mszę. Co dalej?
Trudno powiedzieć, czy to żart, bowiem oficjalna strona tej gry wygląda naprawdę poważnie. Ale nawet jeśli to "jaja", to są to "jaja" wyjątkowo wyrafinowane - firma Prayer Works Interactive wprowadza na rynek Mass: We Pray... grę w mszę. Dla całej rodziny!
Nie dorzucamy screenów do galerii, ani gry do naszego katalogu gier - bo to jednak pewnie tylko dowcip. Zajrzyjcie jednak na oficjalną stronę Mass: We Pray, szczególnie jeśli spodoba się wam poniższy filmik. "Twoja rodzina nie musi już czekać do niedzieli, by wielbić Pana!":
[PUENTA] O Mass We Pray chcieliśmy napisać "gdzieś-od-środy", bowiem wtedy po raz pierwszy w sieci pojawiła się wzmianka o tej grze i jej stronie. Ponieważ jednak umknęła ona uwadze większości serwisów, stwierdziliśmy, że nie ma się co śpieszyć i możemy z tym poczekać do niedzieli. Tymczasem wczoraj cała sprawa się wyjaśniła - okazało się, że to kolejny, bardzo głupi (w tym kontekście) pomysł marketingowców odpowiedzialnych za Dante's Inferno, których tym razem zainspirował krąg piekła o nazwie Herezja. Chyba byli zasmuceni tym, że ich prowokacja nie wywołała wrzawy, jakiej się spodziewali, więc odkryli karty na stół. Rzeczywiście - to herezja. A dla nas nauka na przyszłość - nie czekać z newsami w Internecie...