1
około 11 godzin temuLektura na 2 minuty
Wideo

„Heweliusz” to nowy serial Netfliksa od twórcy „Wielkiej wody”. Pierwszy zwiastun robi wrażenie

Dramatyczna historia jednej z największych tragedii morskich w Europie.

Netflix zaprezentował pierwszy zwiastun serialu „Heweliusz”, nowej polskiej produkcji inspirowanej jedną z największych katastrof morskich w powojennej historii Europy. Za kamerą stanął Jan Holoubek, znany z głośnej „Wielkiej wody”, a także serialu „Rojst”. Już po pierwszym teaserze widać, że szykuje się kino z rozmachem i z sercem.

Serial opowiada historię inspirowaną tragedią promu Jan Heweliusz, który zatonął podczas potężnego sztormu na Bałtyku w styczniu 1993 roku. W katastrofie zginęło 36 pasażerów i 20 członków załogi, a 9 osób udało się uratować. Choć wydarzenia sprzed ponad trzech dekad pozostają dramatem tysięcy rodzin, do dziś budzą kontrowersje i niedopowiedzenia – właśnie ten wątek w centrum stawia produkcja Netfliksa.

Twórcy podkreślają, że „Heweliusz” nie jest odzwierciedleniem wydarzeń feralnej styczniowej nocy. Bazuje na prawdziwej historii katastrofy, jednak pozostaje opowieścią całkowicie fabularną i wizją twórców, powstałą w wyniku wnikliwego researchu. Poza rodziną kapitana Ułasiewicza, której imiona i nazwiska zachowano za zgodą bliskich, pozostałe sylwetki zostały stworzone przez twórców – łączą w sobie różne postawy i doświadczenia, a część z nich powstała specjalnie na potrzeby narracji serialu.


W pewnym momencie podczas zbierania materiału do scenariusza cała ta historia zaczęła się robić dla nas coraz bardziej tajemnicza. Do końca nie wyjaśniono przyczyn katastrofy, było sporo błędów lawinowych, które pociągały za sobą kolejne konsekwencje. Jest kilka hipotez, opowiedzieliśmy za jedną, która wydała nam się najbardziej wiarygodna i filmowa.


Kasper Bajon, scenarzysta

W „Heweliuszu” zobaczymy m.in. Borysa Szyca, Magdalenę Różczkę, Michała Żurawskiego, Tomasza Schuchardta, a także Justynę Wasilewską, Konrada Eleryka, Jacka Komana i Jana Englerta. Całość ma liczyć pięć odcinków, które, jak zapewniają twórcy, łączą dramat morski, thriller sądowy i społeczny portret Polski lat 90.

Produkcja robi też wrażenie rozmachem: zdjęcia trwały ponad pół roku i odbywały się w kilkunastu lokalizacjach, m.in. w Świnoujściu, Szczecinie, Warszawie, Gdyni, Brukseli czy Wrocławiu. W realizację zaangażowano ponad 120 aktorów, 3000 statystów, wykorzystano 700 ton wody i zbudowano ogromne planery symulujące zatonięcie promu. Premierę „Heweliusza” zaplanowano na listopad 2025 roku. Dokładna data nie jest znana.


Czytaj dalej

Redaktor
Agnieszka Michalska

Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com

Profil
Wpisów623

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze