8
17.10.2023, 15:51Lektura na 5 minut

Przyjemności Steam Next Festu. Pięć gier, na które warto zwrócić uwagę

Podczas październikowego festiwalu przetestowałam kilkanaście dem – pięć perełek, w które planuję grać po premierze, prezentuję poniżej.


Iza „9kier” Pogiernicka

WitchHand

Jon Nielsen | PC (2024) | strategiczna • zarządzanie zasobami • magia

Z tym demem spędziłam w trakcie październikowego Steam Next Festu zdecydowanie najwięcej czasu. Nic dziwnego: lubię Cultist Simulatora, Book of Hours i Stacklands, a WitchHand to w zasadzie więcej tego samego, z przekładaniem kart z miejsca na miejsce i śledzeniem upływających cooldownów. Jon Nielsen zdecydował się na konwencję z wiedźmą rzucającą zaklęcia, magicznymi składnikami (od ziół po brylanty), chowańcami, miasteczkami wróżek i czarownic, fazami Księżyca i tajemniczą radą nagradzającą wykonywanie zadań.

Za pierwszym razem, podczas maratonu dem, niemal zmuszałam się, żeby po godzinie czy dwóch przeskoczyć na kolejne, a następnego dnia wróciłam do WitchHanda na całe popołudnie. Czuję, że w tej chwili wyczerpałam potencjał udostępnionego buildu, bo skończyły się receptury, które mogę wykupić – mam jednak nadzieję, że pełna wersja zostanie wzbogacona nie tylko o nowe postacie (planowane są jeszcze dwie), lecz także o dodatkowe mechanizmy, budynki i karty.


The Beekeeper’s Picnic

Jabbage | PC (III kwartał 2024) | Sherlock Holmes • point’n’click

Nieczęsto gram już w point’n’clicki i przyznaję, że do tego konkretnego przyciągnęły mnie dość stylowe, miejscami lekko pokraczne piksele. The Beekeeper’s Picnic odpaliłam w zasadzie przez przypadek – w zastępstwie za inną grę detektywistyczną, Makoto Wakaido’s Case Files Trilogy Deluxe, które zapomniałam pobrać – i okazał się moim drugim ulubionym demem z październikowego Steam Next Festu. W produkcji wcielasz się w Sherlocka Holmesa planującego piknik dla swojego drogiego przyjaciela Watsona (ten niedawno wrócił z wojny). Choć chyba ani razu nie zostaje to powiedziane wprost, romans wisi w powietrzu i atmosfera jest raczej ckliwa. Do tego Jabbage radośnie bawi się konwencją dema, a w efekcie postacie notorycznie burzą czwartą ścianę, narzekając na ograniczenia wczesnej wersji, przez które Holmes nie może przykładowo zwiedzić własnej sypialni. Zazwyczaj takie zabiegi mnie nie bawią, lecz tu sprawiły mi dużo frajdy – podobnie jak wyciąganie wniosków z obserwacji oraz okazjonalne dedukcje na mentalnym poddaszu głównego bohatera.


Headbangers: Rhythm Royale

Glee-Cheese Studio | PC, PS5, XSX, NS (31 października) | rytmiczna • battle royale • gołębie

Od czasu do czasu jakaś gatunkowa hybryda sprawia, że nie mogę przestać się uśmiechać, i Headbangers: Rhythm Royale, mające zadebiutować w Halloween, okazało się właśnie takim demem. To połączenie battle royale z grą rytmiczną, w którym 30 gołębi bierze udział, niczym w Fall Guys, w różnych konkurencjach. Wszystkie bazują na QTE – od standardowych sekwencji rodem z Guitar Hero, przez powtarzanie ruchów trenera albo krótkich melodii, po wariację na temat Whac-A-Mole – a wygrywa osoba z najlepszym słuchem muzycznym, dobrym refleksem i największym obeznaniem w przyciskach pada. Co jakiś czas na ekranie pokazuje się także bonus, który da się złapać (na wyścigi z innymi graczami) za pomocą triggera. Demo pokazało zaledwie kilka dyscyplin sportowych, ale narobiło mi smaka i z przyjemnością pogram w gołębie za dwa tygodnie. Jest kolorowo, przyjemnie, ptakom można odblokowywać i zakładać różne skórki, w dodatku to takie battle royale, w którym czuję, że miałabym realną szansę na podium!


Snufkin: Melody of Moominvalley

Hyper Games | PC, PS5, XSX, NS (I kwartał 2024) | Muminki • przygodowa 

W nadchodzącej wielkimi krokami grze o Włóczykiju rozmawiałam z mieszkańcami Doliny Muminków, grałam im na harmonijce, wspinałam się, skakałam po kamieniach, by przedostać się przez rzekę, a nawet kradłam policji tabliczki z oznaczeniami – ten Włóczykij to jednak wywrotowiec! Mam wrażenie, że twórcy z Hyper Games celują w młodszego odbiorcę – fragmenty skradankowe i łamigłówki są prościutkie, konwersacje i zadania fabularne raczej naiwne, a wydobywaniu melodii z harmonijki nie towarzyszy żadna sekwencja rytmiczna – ale mimo to demo Snufkin: Melody of Moominvalley uważam za naprawdę urocze. Ma ładną grafikę, miejscami kojarzącą mi się z przygodowo-logicznym The Wild at Heart, oraz przyjemną ścieżkę dźwiękową. Najbardziej urzekła mnie prawie trzyminutowa, bardzo klimatyczna cutscenka z początku, która faktycznie dawała wrażenie oglądania odcinka kreskówki czy nawet animowanej pełnometrażówki. Jednak na najważniejsze pytanie odpowiedzi nie znam: Czy w pełnej wersji pojawi się Buka?


Jusant

Don’t Nod | PC, PS5, XSX (31 października) | wspinaczka

Nie jestem, w przeciwieństwie do np. enkiego, fanką wspinaczki w prawdziwym życiu – głównie dlatego, że moje mięśnie rąk nie istnieją – ale na Jusant ostrzyłam sobie zęby od początku miesiąca. Przygotowana przez twórców Life Is Strange, już w Halloween zabierze gracza na szczyt wysokiej wieży, której kawałek miałam okazję zobaczyć w demie. To swego rodzaju łamigłówka z koniecznością zastanawiania się, jaka jest najlepsza ścieżka na górę i kiedy najlepiej zaczepić się o ścianę (ponadto każdą dłoń kontroluje się osobno). Tych jednak, którzy drżą na myśl o symulacjach z prawdziwego zdarzenia czy hardkorowych produkcjach pokroju Getting Over It with Bennett Foddy, uspokajam, że nie ma się czego bać, bo Jusant to przede wszystkim przygodowa gra akcji. Na razie nie było trudno – raz tylko niezbyt wiedziałam gdzie iść – a wręcz miejscami chciałam, żeby więcej się działo. Mimo to produkcja wywarła na mnie pozytywne wrażenie i chętnie nastawię się na wielogodzinną wspinaczkę po premierze. Byle tylko nie patrzeć w dół.


Czytaj dalej

Redaktor
Iza „9kier” Pogiernicka

Streamuję w przyjemnej atmosferze gry, których nie znasz. Zajrzyj: www.twitch.tv/9kier ;)

Profil
Wpisów390

Obserwujących28

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze