rek
06.08.2015
11 Komentarze

Minecraft 2 to gra, której jeszcze długo nie zobaczymy

Szef studia Mojang wyjaśnia, dlaczego póki co nie mamy co spodziewać się sequela cieszącego się niesłabnącą popularnością Minecrafta... choć nie wyklucza, że w dalekiej przyszłości go zrobią. Póki co jednak planują przynajmniej pięć lat spędzić na wspieraniu obecnych wersji gry.

Jak stwierdził Jonas Martensson, dyrektor Mojanga:

Nie mamy żadnych dyskusji na temat Minecrafta 2 (…). Nie mogę obiecać, że nie powstanie nigdy, ale w najbliższym czasie na pewno nie.

Ponoć pierwsza gra ma być wspierana i wydawana na różne platformy aż do 2020. Choć niektórzy spodziewali się, że Microsoft po kupnie studia jak najszybciej będzie naciskał na kontynuację, firma z Redmond zapewniła, że nie ma takich planów. Jak twierdzi Matt Booty, menedżer Microsoft Game Studios, postrzegają oni Minecrafta jako platformę, którą należy ciągle rozwijać, a nie jak najszybciej zastąpić ją kolejną wersją.

11 odpowiedzi do “Minecraft 2 to gra, której jeszcze długo nie zobaczymy”

  1. No i prawidłowo.

  2. Nawet jeśliby powstała nowa część minecrafta to ja się pytam co w niej będzie nowego ?|tekstury ,koła fabularne singleplayer?

  3. @MasterKondi|Może silnik oparty o normalny język, a nie o Javę.

  4. @sadpanda: A to przypadkiem nie dzieje sie juz teraz, np. w ramach Minecraft Windows 10 Edition?

  5. @bohater8|Faktycznie C++. To może będzie działać normalnie bez Optifine.

  6. dodatki jak w simsach i mają kurę znoszącą złote jajka

  7. Za dużo na tym g** zarabiają żeby musieli się wysilać o kolejną częsć jak mogą dodać w kolejnym dodatku zwierzątko i kwiatuszka, ewentualnie coś do wykraftowania i weeee dzieci mało nie płaczą ze szczęścia.

  8. Już widać bezpodstawny hejt, tym razem chodzi o „dodatki jak w Simsach”. Szkoda tylko, że za aktualizacje nie płaci się złamanego grosza.

  9. @rogos97 na konsolach skiny i paczki tekstur są platne

  10. @frixalter|Kupili prawa do gry, która bez problemu chodzi na mikrofalówce, wydali na swoją platformę, na której beznadziejnie się steruje i zaczęli sprzedawać content, który oryginalnie był za darmo?

  11. Jakoś nie rozumiem co w tym złego, że nie chcą odgrzać kotleta tylko skupić się i ulepszać to co jest dobre

Dodaj komentarz