16
Gabriel Knight: Sins of the Fathers 20th Anniversary Edition – Powstaje remake kultowej przygodówki!
Gabriel Knight: Sins of the Fathers to pierwsza część znanego cyklu autorstwa Jane Jansen, która została wydana 14 września 1993 roku. W ubiegłym miesiącu minęło więc 20 lat od jej premiery i z tej okazji projektantka wraz ze swoją ekipą postanowiła wydać rocznicową wersję produkcji.
Nadchodzący remake będzie grą stworzoną całkowicie od zera – pojawi się więc nowa oprawa wizualna, a grafikę 2D zastąpią postacie i otoczenie w 3D, zaś całość wyświetlana będzie w rozdzielczości 2048×1536. Przypomnijmy, że obraz w oryginale miał wymiary 640×480. Nie zabraknie również nagranych na nowo dialogów i odświeżonej ścieżki dźwiękowej skomponowanej przez Roberta Holmesa, autora soundtracku z pierwowzoru.
Jedno się nie zmieni – fabuła i zagadki. Ponownie wcielimy się w tytułowego Gabriela, bibliotekarza z Nowego Orleanu prowadzącego niewielką księgarnię. W wyniku pewnych wydarzeń – mających związek m.in. z voodoo – protagonista zostaje wciągnięty w tajemniczą intrygę. Sam remake powstaje już od roku.
Gabriel Knight: Sins of the Fathers 20th Anniversary Edition ukaże się w połowie 2014 roku na PC, Makach, iPadzie I Androidzie, a rozprowadzane będzie cyfrowo.
W ubiegłym tygodniu Jane Jensen, autorka jednych z najlepszych przygodówek, obiecała, że dzisiaj poznamy jej nową grę. I słowa dotrzymała – tajemniczym projektem powstającym w jej studiu Pinkerton Road jest remake produkcji, która przyniosła jej sławę: pierwszego Gabriel Knighta!
Biorę od razu w pełnej cenie, nie ma bata. Czekam na pierwsze screeny oraz na zapowiedzi remaków następnych części.
Czy naprawdę ludziom już skończyły się pomysły? Ciągle tylko te durne rimejki. Tragedia. Kreatywność umiera bardzo szybko widzę.
@ Subaru – enough trolling for today ?
@Subaru o c*** ci chodzi? Ze starych przygodówek jedyny remake jaki kojarzę to Monkey Island. Shadow Warrior i Rise of the Triad może i wyszły w „małym” odstępie od siebie, ale zauważ, że „oryginały „powstały prawie 20 lat temu! Grafika w tym czasie poszła ciut do przodu, nie no, ale to przecież źle (w tym przypadku) że chcemy zapoznać młodsze pokolenie „w co się kiedyś grało” nie zmuszając ich do odpalania i męczenia się z pierwowzorami na DOSBoxie i narażaniu na „kłującą w oczy” grafikę…
W przyogówkach kojarzę jeszcze parę (Broken Sword DC, Larry, „remake” Neverhooda wyewoluował w Armikroga), więc nie jest tego tak dużo jak w grach akcji (bo SW i RotT to jedyne remake’i w ostatnim czasie… tia). Sam odczucia mam mieszane, jeśli nie będzie systemu podpowiedzi gra może okazać się za trudna dla obecnych graczy. Czekam na więcej szczegółów i pierwsze screeny.
Dla mnie najlepszą częścią była trójka. Ze względu na klimat i GENIALNĄ fabułę. Co nie zmienia faktu, że cała seria jest świetna. Jakby ktoś się chciał zapoznać to na GOG.com jest ten świetny tytuł.
@Trizer – Wypuścili Cię szybciej ze szkoły? Szkoda, spokój był.
@AveKaja – Chodzi mi ogólnie o rimejki. Niektóre były ok, ale za dużo ich ostatnio. Ja chciałbym pograć w coś nowego, na cholerę mi przechodzić to samo w lepszej grafice czy tam innego badziewia?
Mnie marzy się nowy Gabriel Knight w stylu Heavy Rain. W remake „jedynki” też pewnie zagram, mus to mus 🙂
@Subaru – Chyba chodzi ci o wersje HD z konsol w których jedyną zmianą jest podbita rozdzielczość i co 6 tekstura. Jeżeli naprawdę chcesz jakiejś nowej przygodówki od JJ to powinieneś wiedzieć że pomagała przy Cognition: An Erica Reed Thriller i równolegle z GK 20th tworzy Moebius, a ma jeszcze ogłosić trzeci projekt. Swoją drogą powodzenia w granie w gry z ’93 (GK 1) czy 87′ (LSL) 90′ (Monkey Island) na 24′ monitorze HD|@skoczny – Broken Sword DC dodał godzinkę gameplayu a Armikroga jest duchowym następncą
@kamil999666: wez pod uwage, ze ten projekt powstal tylko dlatego, ze nie wyszlo z prawami autorskimi do Neverhooda (czy cos takiego). Co prawda ciezko mowic o remakeú w pelnym znaczeniu tego slowa, bo gra miala byc przeniesiona na inne platformy i nie powstawala od nowa, ale tak zapowiadano ta produkcje.|A Baldur EE tez dodawal odrobine rozgrywki.
Oczywiście nie mam nic przeciwko remake’om, ale czy do ich stworzenia potrzebne są nazwiska oryginalnych twórców? Monkey Island SE był ciekawą produkcją, ale mam wrażenie, że gracze lepiej przywitali tworzone przez Talltale Tales of Monkey Island. Duck Tales (wiem, że inny gatunek) nie polegał na podbiciu rozdzielczości, ale jego stworzenie nie było chyba wyzwaniem. Z innych remake’ów – Silent Hill Shattered Memories. Remake ingerujący we wszystko i jakoś odbyło się bez grania na sentymentach.
Wow jak dla mnie MEGA niespodziewana informacja, ukończyłem całą trylogię i chętnie zagram w remake jedynki
Nie grałem wcześniej ale to mnie zainteresowało i czkeam na więcej
@ Subaru – Po prostu irytuje mnie gdy się narzeka na coś co akurat tobie się nie podoba ( natomiast innym jak najbardziej ). Myślę że aktualnie znajdziesz całą masę innowacyjnych tytułów. Uznałem twoje ” Ciągle tylko te durne rimejki” za celową prowokację. Z drugiej strony może to po prostu chwilowe zaćmienie w myśleniu.. Nie potrafię sobie wyobrazić kogoś kto poważnie myśli że „rimejk” jest tworzony z braku kreatywności.