[Sprawdzam] Are you rushing or are you dragging?

Glee-Cheese Studio | PC, NS, iOS | rytmiczna • muzyczna | premiera wkrótce

Demo A Musical Story nadal jest dostępne, więc polecam się mu przyjrzeć, chyba że brakuje ci jakiegokolwiek poczucia rytmu. To gra muzyczna, w której główny bohater, Gabriel, wspomina road trip z dwójką znajomych, a ich opowiadana bez słów historia przeplatana jest krótkimi sekwencjami QTE, w których trzeba wygrywać kursorami odpowiednie dźwięki w odpowiednim momencie. Jeśli zawalisz kilka razy, gra zaczyna wyświetlać kropkę, która pomaga osadzić nutę w rytmie, jeśli słuch nie wystarczy, jednak znacznie więcej satysfakcji daje oczywiście samodzielne powtarzanie sekwencji. A Musical Story to klimatyczna opowieść o podróży, przyjaźni i paleniu trawy – wydaje się, że będzie niedługa, ale kto wie. Premiera „wkrótce”, czyli albo faktycznie już za pasem, albo developerzy będą przeciągać ją w nieskończoność.

Something We Made | PC | przygodowa • pstrykanie zdjęć | 2021

Najlepsze z dziewięciu dem, jakie widziałam podczas czerwcowego Steam Next Fest – gra o pstrykaniu zdjęć, podobnie jak Alba: A Wildlife Adventure, Beasts of Maravilla Island czy New Pokémon Snap. Jest stylowo, ze skalą w odcieniach szarości, prosto, lekko i zabawnie, a do tego wczesna wersja jest ciągle dostępna i wypolerowana na błysk. Bohater rusza w podróż, by odnaleźć i sfotografować tytułowe Toem, a po drodze trafia do różnych mieścin, uzupełnia album i wykonuje zdjęcia na zlecenie różnych enpeców. Czasem to panorama hotelu, innym razem ukrywający się w lesie potwór, wreszcie fotograficzne wyzwania, w których na podstawie metafory trzeba samemu odkryć, co dokładnie trzeba uwiecznić. W demie są dwie lokacje, z których druga jest już spora – bardzo polecam je pobrać, jeśli masz wolną godzinę i ochotę na relaksującą zabawę.

Digixart | PC, NS | interaktywny film • akcja | lato 2021

Mam słabość do jazdy na stopa – kilkanaście lat temu wybrałyśmy się z przyjaciółką na wspaniałe tygodniowe wakacje z namiotem i mapą Polski, a przede wszystkim, właśnie, z proszeniem przypadkowych kierowców po podwózkę. Hitchhiker stworzony przez Mad About Pandas mnie rozczarował i cieszę się, że nadchodzi kolejna gra o tej tematyce, w dodatku jednocześnie fabularna i proceduralnie generowana. Demo udostępnione na czerwcowym Steam Next Fest ograłam tylko raz, choć gra przeznaczona jest do wielokrotnego ogrywania, i jestem zaintrygowana. Po pierwsze produkcja wypytała mnie na początku o to, czego szukam w filmach – z dostępnych opcji wybrałam grozę i rozwiązywanie tajemnic, żeby uniknąć komedii – po czym… absolutnie nie dała mi tych elementów w fabule. Rozgrywkę zaczęłam na motocyklu, na którym podwoziła mnie dwójka stylowych złodziei i z którego rzucałam w policję skradzionymi przez nich pieniędzmi. Kiedy w końcu wysiadłam, zniszczyłam wiszący na słupie propagandowy plakat, otworzyłam czyjś bagażnik, ruszyłam dalej i niedługo później demo się zakończyło, ale na pewno było coś jeszcze – zamiast jechać lub maszerować ku granicy mogłam zwiedzić budowle po prawej stronie, lecz bałam się, że ktoś mnie tam zamorduje lub coś mnie tam zeżre. Teraz żałuję, że tego nie zrobiłam, przynajmniej miałabym swoje mroczne klimaty.

„Sprawdzam” to cykliczny segment, w którym co poniedziałek przyglądam się trzem ogrywanym akurat produkcjom – głównie niezależnym, ale nie tylko. Jeżeli ci się podoba, zachęcam do rzucenia okiem na POPRZEDNIE ODCINKI. 

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać nowe tytuły, zapraszam na MÓJ KANAŁ NA TWITCHU (od wtorku do czwartku od ok. 13, w piątki i soboty od ok. 16). Do zobaczenia!