35
2.03.2020, 18:45Lektura na 4 minuty

[Sprawdzam] A gdyby tak zagrać w Morrowinda?

O panie, za 2000 zł, nie mniej.


Iza „9kier” Pogiernicka

 


The Elder Scrolls III: Morowind

PC, XBO | Bethesda Game Studios| RPG • otwarty świat

Lata temu Morrowind uświadomił mi, że nie cierpię erpegów w otwartym świecie. Zapamiętałam go jako przytłaczającą, nudną grę pełną blach tekstu i po dziś dzień pozostaje on jedyną odsłoną serii The Elder Scrolls, jaką miałam nieprzyjemność ograć. (Nie w całości, zatrzymałam się jakoś na Vivek). Przy dziesiątkach okazji narzekałam na Morrowinda i trochę dla zabawy ustawiłam stream ze znienawidzonej gry Bethesdy jako jeden z celów podczas streamu charytatywnego – ostatecznie zebraliśmy ponad 2000 zł, a w efekcie wczoraj powróciłam do nastoletniego koszmaru. Produkcja zachowała oczywiście wszystkie wady, które zapamiętałam z dzieciństwa, a do tego jeszcze brzydko się zestarzała. Niekończące się plansze z nieudźwiękowionym tekstem u niemal każdego enpeca to rzecz w 2020 roku kompletnie niejadalna, muzyka tak samo jak niemal dwie dekady wcześniej wżera się w mózg powtarzanym w kółko motywem, starcia są nieintuicyjne i w przypadku niedoświadczonych, niewyspecjalizowanych postaci przeciągają się w nieskończoność. Stream był przezabawny – przez przypadek ukradłam książkę, niechcący dźgnęłam kogoś włócznią i trafiłam do więzienia świeżo po wypuszczeniu na wolność oraz jako bardka niewprawiona w wojaczce bohatersko uciekałam przed larwą. Nigdy więcej.

 


Wide Ocean Big Jacket

PC, NS | Turnfollow | przygodowa • biwak

60-90 minut sympatycznej przygodówki, w której dwie pary i tym samym dwa pokolenia – dorosłych i nastolatków – jadą razem na biwak. To, ponownie jak Florence z zeszłego tygodnia, produkcja typu „wycinek z życia”. Wspólny wyjazd do lasu będący chwilą oddechu od codziennego życia sprawia, że bohaterowie mają więcej czasu na przemyślenia i zastanawiają się nad różnymi aspektami swoich związków. Całość jest przy tym całkiem nieźle napisana (pomijając może okazjonalne błędy, które początkowo uznałam za ekspresję artystyczną, ale po zobaczeniu „it’s” zamiast „its” zaczęłam mieć wątpliwości) i nada się zarówno dla starszych, jak i młodszych graczy. (Może nie takich całkiem najmłodszych, więc nie sadzajcie przed ekranem swoich dzieci, chyba że chcecie, żeby – uwaga, spoiler! – ciotka odwaliła za was rozmowę o pierwszym razie). Fabuła dotyka istotnych spraw, np. tego, czy na biwaku powinno się sikać w publicznej toalecie, czy w krzakach, i jest całkiem ujmująca – tzw. „comfort food” na krótki wieczór. 

 


Lair of the Clockwork God

PC | Sive Five Games | platformowa • przygodowa

Już drugi raz w ciągu ostatnich miesięcy developerzy robią mi taką przykrą niespodziankę. Najpierw Gambrinous znane z prześwietnego Guild of Dungeoneering stworzyło nudnawe Cardpocalypse, z którym pożegnałam się po kilku godzinach, teraz Size Five Games – studio mające na koncie angażujące The Swindle, które rozkochało w sobie zwłaszcza enkiego – wypuściło powolne, zabugowane i męczące Lair of the Clockwork God. Nie rozumiem „bardzo pozytywnych” opinii na Steamie, bo w mojej opinii interesujący jest tu tylko pomysł – połączenie platformówki i point’n’clicka. Niestety fakt, że dwójka bohaterów pokonuje kolejne etapy wspólnie (postać z platformówki może skakać, a ta z przygodówki używać przedmiotów), a nie osobno, odbija się negatywnie na zbyt ślamazarnym, jak na mój gust, tempie. Pierwszemu wrażeniu nie pomogło to, że w ciągu dwóch godzin gra dwukrotnie po prostu się wyłączyła. Nie miałam okazji zobaczyć wielu sekwencji Lair of the Clockwork God, ale z tych, które widziałam, podobała mi się zaledwie jedna, w której jeden bohater bierze drugiego na plecy i pruje z nim przez niszczejące miasto. Plusem produkcji jest możliwość ustawienia w opcjach, jak dużo gadają postaci – domyślnie paplają niemal non stop, a że nerdowski humor jest czasami w porządku, a innym razem żenuje, ostatecznie polecam ustawić dialogi na „low”, a nawet „critical”. Tak czy siak, podziękuję!

 

„Sprawdzam” to cykliczny segment, w którym co poniedziałek przyglądam się trzem ogrywanym akurat produkcjom – głównie niezależnym, ale nie tylko. Jeżeli ci się podoba, zachęcam do rzucenia okiem na POPRZEDNIE ODCINKI

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać nowe tytuły, zapraszam na MÓJ KANAŁ NA TWITCHU (w tygodniu ok. 20, w weekendy ok. 16). Do zobaczenia!


Redaktor
Iza „9kier” Pogiernicka

Streamuję w przyjemnej atmosferze gry, których nie znasz. Zajrzyj: www.twitch.tv/9kier ;)

Profil
Wpisów387

Obserwujących27

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze