[Kto jest kim w CDA] Pływak odrzański
Papkin, zwany Szczeniaczkiem (a przez siebie – i tylko siebie – Cerberem), jest tak naprawdę rodzajem wampira. Wysysa z otoczenia najlepsze pomysły na teksty, ze szczególnym uwzględnieniem leadów. Tak, leady Papkina to niemal osobny byt.
Zdanie "Wiesz co, mam taki pomysł..." słyszę od Papkina częściej niż "cześć". I co więcej, te jego pomysły są tak dobre, że nie pozostaje mi zwykle nic innego, jak tylko przyklasnąć i zastanawiać się, skąd ja go wytrzasnąłem. Tzn. wiem - sam się wytrzasnął, z Krakowa, ale CD-Action ma duże szczęście, że gromadzi wokół siebie takie talenty. Praktycznie każdy artykuł Papkina to osobny byt. Trafić na jakiś jego "zwyczajny" tekst jest dużo trudniej niż na recenzję w postaci listu czy zapowiedź a la "Pogromcy mitów". To dzięki niemu CDA jest jeszcze bardziej jak forrestogumpowskie pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, kiedy z jakiejś strony wyskoczy Papkin. A jak już wyskoczy, to warto dać się wkręcić w jego gierki.
Jeśli chodzi o specjalizację, to Papkin takowej nie ma. Gra praktycznie we wszystko - od obsługiwanych jedną ręką niezależnych pixelartowych zręcznościówek, poprzez FPS-y, po turowe strategie. Prywatnie współlokator Crossa, który go też pewnie uczy shmupów, ale szczęśliwie nasz bohater jeszcze nie uległ do końca hardkoryzacji. Widać jednak, że powoli - bardzo powoli - obniża swoją skalę ocen. Bo jeszcze niedawno podejrzewaliśmy, że albo trafiają mu się same perełki, albo jego skala zaczyna się od 7. Tak serio jednak - Papkin po prostu kocha gry i to widać w każdym jego tekście.
Pełni też rolę redakcyjnego piorunochronu – cokolwiek złego może się komuś przytrafić, trafia się będącemu w pobliżu Papkinowi. Listy jego „przygód” nie będę cytował, dość powiedzieć, że zdarzyło mu się – wbrew swej woli – odbyć nocną zimową kąpiel w Odrze. W ubraniu. Resztę niech spowije kurtyna milczenia.
A tak poza tym to przesympatyczny facet, którego jeszcze nie widziałem w kiepskim humorze.
Prawdziwe imię i nazwisko: Mateusz Marcin Artur "Czterdzieści i Cztery" Witczak herbu Witczak
Wiek: Dwadzieścia i Cztery
W CD-Action od: Dwa Tysiące i Sześć
Ulubione gatunki gier: ambitne, niszowe doświadczenia, które śmiało polemizują z "Fenomenologią Ducha" Hegla, poruszają się w obrębie dyskusji o transhumanizmie, flirtują z muzami iwogle
Z CDA związany jestem od czasów, gdy posiadanie napędu CD dawało +5 do szacunku na podwórku. Do 2016 roku byłem naczelnym, dziś gram i piszę już tylko dla przyjemności.